reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wywoływany poród

MarudaT

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Czerwiec 2017
Postów
99
Hej dziewczyny mam pytanie do tych z was , które miały wywoływany poród. Jak to wygląda po przybyciu na oddział? Od razu walą oxy czy leży się na oddziale ileś czasu zanim podadzą? Na jutro mnie zapraszają na wywołanie więc docenie dzisiaj każdą odpowiedź :)
 
reklama
Ja miałam wywolywany porod (nie planowany) bo odeszly mi wody, a nie mialam skurczy.
Minusem jest podpięcie do kropkowki w czasie porodu co ograniczalo moje ruchy itd. Ale za to mialam lekki porod, skurcze nie bolaly jakos strasznie :)
 
Ostatnia edycja:
Ja przez pewien czas leżałam na patologii z dziewczynami które przyszły tydzień po terminie na wywolanie porodu. Z reguły 1-2 dni obserwacji i potem cewnik foleya jak to nic nie dało to na następny dzień oksytocyna, jeżeli nie pomogła to powtarzali ją jeszcze przez 2 dni. Jeżeli dalej nic się nie ruszyło to cesarka. Ale przypuszczam że każdy szpital ma jakieś swoje procedury w tej kwestii wiec nie wszędzie będzie tak samo.
 
Ja przez pewien czas leżałam na patologii z dziewczynami które przyszły tydzień po terminie na wywolanie porodu. Z reguły 1-2 dni obserwacji i potem cewnik foleya jak to nic nie dało to na następny dzień oksytocyna, jeżeli nie pomogła to powtarzali ją jeszcze przez 2 dni. Jeżeli dalej nic się nie ruszyło to cesarka. Ale przypuszczam że każdy szpital ma jakieś swoje procedury w tej kwestii wiec nie wszędzie będzie tak samo.
O nie, Czyli mogę tam leżeć i leżeć? :(
 
Wszystko zależy ile już jesteś po terminie. Ja leżałam 3 tygodnie na patologi. Tydzien przed terminem i dwa po. Dopiero wtedy podpieli mi oxytocyne ale nic się nie ruszylo. Wróciłam na ocp i na drugi dzień się zaczęło
 
Wszystko zależy ile już jesteś po terminie. Ja leżałam 3 tygodnie na patologi. Tydzien przed terminem i dwa po. Dopiero wtedy podpieli mi oxytocyne ale nic się nie ruszylo. Wróciłam na ocp i na drugi dzień się zaczęło
Jestem 2 dni po terminie Ale zaprosili mnie na oddział wcześniej bo dziecko duże strasznie.
 
Ja poszłam do szpitala tydzień po terminie. Przez 2 dni dostawalam zastrzyki (1 dziennie) żeby oxytocyna lepiej zadziała. Na trzeci dzień od rana kroplówka. Przez kilka godzin nic się nie działo a potem jak ruszyło to godzina i 24 min i dzidzius się urodził. To był mój najlepszy poród. Wiem że gdyby się nie ruszyło to po 2 dniach znowu oxy a potem już cesarka. Powodzenia
 
A ktoś miał w ogóle taką sytuację ze przyszedl na oddział i zaraz oxy podawali (oczywiście jak było wsZystko ok) czy takie rzeczy się w ogóle nie zdarzają i trzeba np dobę spędzić na oddziale zanim zaczną cokolwiek robić?
 
Ja tydzień po terminie dostałam w dniu przyjęcia na oddział testową dawkę oxy a po 2 godzinach odeszły mi wody i tego dnia tuliłam synka... A położne mówiły że to mała dawka aby sprawdzić czy pojawi się jakikolwiek skurcz

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja tydzień po terminie dostałam w dniu przyjęcia na oddział testową dawkę oxy a po 2 godzinach odeszły mi wody i tego dnia tuliłam synka... A położne mówiły że to mała dawka aby sprawdzić czy pojawi się jakikolwiek skurcz

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
Kobieto, dałaś mi nadzieje! Wielkie dzięki :)
 
Do góry