reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Zabawki, zabaweczki

Grzechotka ja myślę że dziewczyny już pod kątem wiosny/lata się rozglądają :tak::-D
A sanek nawet nie kupię chyba bo Julka nie lubi być ubezwłasnowolniona (czyt. nie lubi wózka, fotelika,huśtawki i pewnie sanek też):-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
ja nie wiem co ten mój mąż wyprawiał za figle-migle dzisiaj w nocy ze szczeniaczkiem-uczniaczkiem bo ten krzyczał: uuuuuuuuu łaskoczesz!! :-D:-D:-D:-D a potem: przytul mnie! :-D:-D:-D tak to jest jak się bez żony śpi - to i pluszak dobry :-D:-D:-D
p.s. u nas szczeniaczek sprawdza się super! ;-)
 
Ostatnia edycja:
a u nas żadna zabawka się nie sprawdza na dłużej... mamy krzesełko uczydełko i jak my sie bawimy z nim to ok ale żeby sam poszedł się pobawić to ni dy rydy :no:, duże kolcki też stoją w kącie, obok fontanny piłeczkowej, pianinka, maty-farma zwierzęca grająca... już sama nie wiem tych zabawek tak dużo a żadną się nie bawi...ostatnio podleci na chwilę do pieska, co chodzi i szczeka kiedyś w smyku nabyliśmy. Jest taki puchaty i Marcel nachyla się i cieszy się, że go łaskocze :-D:-D
Ogólnie to każda zabawka jest fajna jak bawi się nią mama. A i zrobiłam mu Pana gniotka też chwilkę się pobawił
 
u nas tak samo żadna zabawka nie przetrwa dłuższego zainteresowania....
ale jest coś co się Kubie juz od dawna podoba..-to latarka diodowa(taka której dorośli uzywaja):tak::tak::-):-) bardzi lubi też piloty od telewizora i telefony.
na roczek Kubuś dostał pchacz -jeżdzik TOLO -bardzo mu się podoba.maszeruje z nim po całym domu:happy2::happy2::tak:
rowerek też mamy-ale jeszcze nie bardzo umie się nim poruszać dlatego sadzamy go w niego i jezdzimy po mieszkaniu.Kuba wtedy robi ijo -ijo bo rowerek ma rózne melodyjki.
 
aha-jeszcze coś mi się przypomniało - nie wiem czy pamiętacie jak my byłyśmy dziecmi) były takie pajacyki ,misie do powieszenia-jak ciągneło się za sznurek to poruszały raczkami i nóżkami
jak bylismy u specjalisty lekarza to u niego wisiał taki miś tekturowy-Kubie tak wpadł w oko ze nie chcoał z gabinetu wyjść darł się bo chciał takiego misia.... -szukałam wszędzie i ...nigdzie nie ma już takich zabawek!!!!:no::no::no::no:
może któraś z Was widziała gdzies takie cudo???:confused::confused::confused:
 
kasiamaj jak byłyśmy ostatnio na szczepieniu to nasza też od tego misia odejść nie chciała :tak: tylko, że sprawną miał prawą nogę bo reszta była zerwana :-D
myślę, że można zrobić samemu z tektury :tak:

u nas podobnie, zabawa góra 5 minut :-(
na "tapecie":
- książeczki (przekładanie, oglądanie i zrzucanie z półki)
- koszyk z klamerkami do bielizny (dzisiejszy wynalazek: wrzucanie ich za kaloryfer :-))
- odczepianie magnesików z lodówki
- stolik edukacyjny chicco (tu trochę dłużej ;-) - zwłaszcza pianinko)
- generalnie lubi wszystko co się da z czegoś wyciągnąć, oglądnąć, popróbować, popukać itp. ;-)
 
Łukasz bardzo lubi dopasowywać do siebie rożne przedmioty, np. zakrętki do słoików,:-D:-D:-D:-D wczoraj mu kupiłam samochodzik do pchania z patykiem, kierowcy się głowa ruszała jak jechał i pszczał, ale szybko się tego patyka pozbył i długo się samochodzikiem nie nabawił:no::no::no::no:
 
reklama
Do góry