reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ZABAWY i STYMULOWANIE rozwoju maluszków

reklama
julinkaa nie wiem co mnie napadło. Przeczytałam o puzzlach, zobaczyłam zdjęcie i pól nocy mi się śniło, że chodzę i szukam puzzli dla mojej córy:-D A jak już znalazłam, to musiałam się o nie kłócić z inną kobitką. Chyba wkrótce pójdę na zakupy, heh:tak:
 
Witam.

Od 3.04.2009 jestem szczęśliwym tatą najwspanialszego na świecie synusia Pawełka;) Z racji faktu iż sytuacja ta jest dla mnie nowością chciałem zapytać doświadczone mamy i tatusiów czy trzytygodniowe dziecko powinno mieć jakieś "zabawki", świecidełka itp. a jeżeli tak to proszę o informację co kupić. Cały pokoik jest wyklejony kolorowymi zwierzątkami, jest kolorowo i przytulnie,a le ktoś mi zwrócił uwagę, że dziecko za chwile będzie maiło miesiąc i nie ma żadnych zabawek... Nie wiem czy chodzi o karuzele nad łóżeczkiem czy jeszcze o coś innego? Czy tak maleńkei dziecko powinno mieć wprowadzany nad głową taki chaos? Może coś innego? Proszę o podpowiedź.:sorry:
 
wiesz:rofl2: taka karuzela ze spokojna muzyczka pewnie zaciekawi coraz to większego skarbeczka!!na pewno nie wprowadzi w jego życie chaosu-wręcz przeciwnie!!
jeśli chodzi o inne zabawki to według mnie jest jeszcze za wcześnie-przecież to zaledwie miesięczny bobas!!owszem są różne misiaki z pozytywkami,grzechotki(tyle,ze dzidzia jeszcze jakiś czas sama nie potrzyma tych zabawek)-warto miec cos takiego żeby zwracać uwagę ciekawskieo maluszka!nic innego raczej nie polecę!
 
Drogi tatusiu ja również polecam karuzelę ale bez pozytywki bo wiem z doświadczenia że to za dużo bodźców dla maluszka. Najlepiej kupić taką z samymi pluszakami w dość wyraźnych kolorach. Na razie najlepszą zabawką jest słuchanie jak mama i tata mówią do Pawełka, na zabawki przyjdzie czas ok 4 miesiąca. Pamiętaj też że im prostsze tym lepsze. Odrazam karuzelę Canpol Babies - totalne badziewie.
 
Hmm Malinko pozwolę sobie zaoponować. Ja karuzelę z pozytywką zaczęłam puszczać mojej córci gdy miała dwa i pól miesiąca. Kiedy miała półtora miesiaca zaczełam zabawiac ja grzechotkami i takim grającym, kolorowym misiem i kiedy zaczęła żywo na to reagować zaczęłam wprowadzac karuzelę. Z tym, że nie jest ona na stałe przytwierdzona do lóżeczka, bo obawiam się, ze mpogłoby to być męczące. Daję Emilce karuzelę rano - gdy się obudzi i jeszcze kilka razy w ciągu dnia kiedy musze coś zrobić w kuchni i chcę się jej na chwilę pozbyć :-)
Myślę tatusiu, ze musisz obserwowac Pawełka, dopóki uważnie obserwuje zabawkę, która przesuwasz przed jego oczkami, to można bawić się dalej. Kiedy zaczyna odwrać glówkę, denerwować się to znak, ze pora skończyć zabawę. Powodzenia !;-)
 
reklama
Mój synek od poczatku miała karuzele w łożeczku i mu nie przeszkadzało tylko nie był właczony projektor i te wszystkie lampki bo mam fishera .. i wcale mu nie przeszkadzała. jak miał ok 2 miesięcy kładłam go na mate edukacyjną lezał sobie i patrzył się w zabawki.
 
Do góry