reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ząbkowanie...

hejka :d moj maly cos ostatnio tez lapki do buzi pcha strasznie; a smoczka nie uzywamy bo on nie chce; wiec niedlugo sie zaczna nieprzespane noce i marudzenie w dzien...
 
reklama
Dzikusko niekoniecznie - nie wszystkie dzieci podczas ząbkowania sa marudne, goraczkuja, mają biegunke itp. Krzyś bardzo łagodnie przechodził zabkowanie a pomagał nam żel na dziąsełka Calgel (chyba tak sie nazywa, w takiej fioletow-wrzosowej tubce)
 
Dzikusko,nie oceniaj tak zle swojego synka. ;-)

Megus,mam ten zel - dostalam od Pani z pracy,gdzie bylam na stazu,bo zostal jej nie otwarty po coreczce. :-) Bedziemy probowac,jesli nastapi taka potrzeba. ;-)
 
Czy smarujecie juz dzieciaczkom dziąsełka żelami typu Bobodent??? Ja juz kupiłam i Ali smaruje, zwłaszcza na noc bo chyba by mi nie usnęła. Ona cały dzień ma rączki w buźce, kiedyś to aż miała skórę na paluszkach pomarszczoną jak po 2-godzinnym siedzeniu w kapieli:-D . Ciekawe kiedy wreszcie pojawi sie pierwszy ząbek:confused: :-)
 
Moja mała tak dzisiaj wepchała sobie głęboko rączkę do buźki, że aż miała odruch wymiotny:szok: :-D , ale gryzaka nie chce. Najlepsze są własne łapki:tak:
 
Filip też strasznie pcha rączki do buzi i i bardzo się ślini. Myślałam, że to zęby może i trochę nie chciałam żeby już mu rosły. Spytałam pediatrę czy to możliwe żeby już zęby i odpowiedziała mi, że raczej nie. Poza tym zęby są dziedziczne a my z mężem mieliśmy późno bo dopiero w 9 m-cu i najprawdopodobniej Filipcio też tak będzie miał. A ślini się dlatego, że dzieci w tym wieku śliny produkują tyle co dorosli, ale nie umieją jeszcze tak połykać i im wycieka. Rączki wkładają do buzi bo się nimi interesują i bawią. Narazie są to tylko rączki a później będzie wszystko co tylko się da.
 
Cioteczki! IDZIE PIERWSZY ZĄBEK!!!:tak: :-) :tak: :-) :tak:

Moja Oliwka strasznie wczoraj marudzila i plakala a przeciez to jest bardzo psokojniutkie dziecko, praktycznie wcale nie placze, caly czas sie smieje a tu cos takiego. Bardzo nas to zdziwilo, ale nikt nie wpadl na to ze to moze byc zab vo to bardzo wczesnie :tak: :baffled: Ale wieczorem po kapieli Grzesiu czyscil jej buzke Cebionem i szok :szok: na dziaselku jest wielka "kulka"-zabek przebija sie przez dziaselko. Moja biedna Kruszynka. Zaraz posmarowalismy jej to dziaselko Bobodentem. A dzisiaj jest nadzwyczaj spokojna jak na zabkujace dziecko. Jezeli tak ma wygladac wychodzenie zebow to mnie to odpowiada, bo mam corcie Aniolka:tak: Caly czas tylko pcha raczki do buzi no i non stop ma zalozony sliniaczek i jest ona caly mokry, inaczej co chwile musialabym ja przebierac.
Ciekawe tylko ile to potrwa, dzien, dwa, tydzien a moze nawet miesiac :confused:
W kazdym badz razie prosimy wszystkie CIoteczki i 3manie kciukow za naszego pierwszego zebola :tak:
 
Luczynko, to rzeczywiście bardzo szybciutko. U mnie u Krzysia pierwszy ząbek pojawił się w 4 miesiacu i wydawało mi się, że to wcześnie.
Trzymamy kciuki za ząbki Oliwki.
Ola też strasznie i nerwowo wkłada piąstki do buzi i ślini się, że :szok:
 
reklama
Do góry