D
Dzoana.a
Gość
Moja mama to samo mi powtarza, ale to chyba silniejsze ode mnie. Pewnie będę się tym stresować przez całą ciążę, a w końcu i tak urodzę naturalnie, bo w końcu jakoś dziecko będę musiała wydać na świat;-)Dzoana ja też się boje porodu, ale to naturalna kolej rzeczy. Tyle kobiet rodziło, rodzi i będzie rodzic dzieci, tak więc pocieszam się, ze i ja sobie poradzę. I dlatego chce aby przy tym był moj mąz, aby mnie wspierał i dodawał otuchy. A poza tym on nawet nie chce slyszec zeby go tam nie bylo.:-)