K
karol_in-a
Gość
piąteczko- qrcze Ty masz cholernie szybko te płodne. ja musze poczekać do świąt
)) no ale... jeśli warunki i siły będą (bo to goście zawsze w święta i siedzenie do późna, no i alkoholowo, więc mogę odpaść w przedbiegach))) to oczywiście ten magiczny czas świąteczny postaram się wykorzystać... 
a z Zakopanego przywieź dla mnie Zakopawer i oscypka
justynko- no będzie łatwiej i raźniej i mam nadzieję, że tym razem wytrzymam i nie będę się nakręcać i testować wcześniej...
agniesia- a nie wierzyłaś piąteczce... i widzisz? tylko nie pozwól byc za długo berkiem- goń następną...
a teraz mi się jeszcze przypomniało- któraś pisała o wypadku taty, który spadl z wysokości (katy?) qrcze to sprawa dla mnie- wypadki przy pracy!!! jakby trzeba jakiejś pomocy w walce z ubezpieczalnią czy pracodawcą- chętnie pomogę.
a gdzie losiczka- znów ja przyszyło do maszyny przy tym szuraniu?
a z Zakopanego przywieź dla mnie Zakopawer i oscypka
justynko- no będzie łatwiej i raźniej i mam nadzieję, że tym razem wytrzymam i nie będę się nakręcać i testować wcześniej...
agniesia- a nie wierzyłaś piąteczce... i widzisz? tylko nie pozwól byc za długo berkiem- goń następną...
a teraz mi się jeszcze przypomniało- któraś pisała o wypadku taty, który spadl z wysokości (katy?) qrcze to sprawa dla mnie- wypadki przy pracy!!! jakby trzeba jakiejś pomocy w walce z ubezpieczalnią czy pracodawcą- chętnie pomogę.
a gdzie losiczka- znów ja przyszyło do maszyny przy tym szuraniu?