Zaczynamy staranka :)

[zZagubiona]

ilonko napewno sie uda
agnieszka jezeli ilona ci powie to ok ja nie moge o tym mowic ja bylam tylko posrednikiem miedzy nia i babcia

 

[KatyB]

agnieszka ciezko to opisac ona nie wrozy bo zadna z wrozek nie jest ale poprostu ma w sobie cos co pomaga jej na podstawie zdjecia pisma czy patrzenia na osobe dowiedziec sie roznych rzeczy na jej temat i tego co ja otacza poprostu juz tak ma '
ilonko pisz o tym ile chcesz jestesmy tu po to by wysluchac doradzic jak trzeba "kopniaka" w tylek dac, wesprzec ;*

Zzagubiona a Ty z jej "zdolnosci " skozystalas, bo mnie ciekawi co Tobie powiedziala???
Ot taka babska ciekawosc bo tez bym chciala wiedziec czy mam szanse chociaz na jedna pocieche?

 

[tomek i justyna]

nie bylo mnie 2 dni a tu takie smutaski ilonko przytulaczek ode mnie jedynie w taki spasob moge pomuc

ja na chwile okropie sie czuje i jeszcze mam tyle roboty w domu :-( ale dam rade z tymi mdlosciami
jestem troche zla bo nie moge zrobic tyle w domu co kiedys jak cos robie dluzszy czas lub mam lekki wysilek brzuchol mnie pobolewa we wtorek mam dopiero wizyty u lekarza myka kobitki wpadne pozniej

 

[zZagubiona]

Zzagubiona a Ty z jej "zdolnosci " skozystalas, bo mnie ciekawi co Tobie powiedziala???
Ot taka babska ciekawosc bo tez bym chciala wiedziec czy mam szanse chociaz na jedna pocieche?

ja hmm nie jestem z facetem ktory swoja obecna partnerke zdradza na lewo i prawo mam kochanego meza ktory ma bzika na moim punkcie ( z kazdym facetem do babci chodze) a z reszta spraw wole nie ingerowac w to babci bo to bardzo duzo energi jej zabiera po takim malym seansie bardzo zmeczona jest ale moge powiedziec tyle kiedys pewnemu facetowi powiedziala by uwarzal na samoloty ( tym co mial leciec rozbil sie w NY) innemu powiedziala zeby uwazal na jedna babe on nie posluchal no i skonczyl jako bankrut baba oszukala go ze w ciazy z nim jest pozniej cala kase mu zabrala no i dziecko bylo jego kumpla nie jego i duzo roznych opowiesci o ktorych mi mowila czy to mama czy inni z ktorymi babcia miala doczynienia kolezanke ostrzegla ze jej dziecko jest bardzo chore by niesluchala lekarzy no i dziewczynka w 5 mies zycia miala operacje na serduszko w wawie

 

[pamela]

Kochane dziekuje za mile przyjecie :-).jak juz pisalam mam dostac w poniedzialek @ i wiem ze niestety juz sie zbliza bo zdulo mnie jak balon,i brzuch pobolewa wiec odczekam do nastepnego cyklu i biore sie do roboty...moj maz twierdzi ze za bardzo swiruje,ze wszystko przyjdzie z czasem,ale to sie tylko tak latwo mowi.ja chcialabym juz! Zycze Wam wszystkim milej niedzieli,dziekuje za wsparcie:-).

 

[Pyscek]

sloneczka moje ja nie chce tu pisać o smutku, to ma być dla Was szczęsliwy wątek, macie tu wchodzić z radosnymi minkami a nie z myslą ze pewnie ilona znów zacznie smęcic!!!!!!!!!!!!!
postaram sie mówić jak najmniej o mnie juz, a wiecej o Was !!!!!!!!!!
a losu juz nie zmienie, co ma byc to dobrze, tak musiało być , tak miałam zapisane tam na górze,
musze znów sie podnieść z tego i znów od nowa zacząć droge do celu, napewno bedzie kręta, ale musze dotrzeć do jej końca prawda ??????

ilonko napewno Ci - Wam się uda trzymam kciuki za Was &&&&&&&&&& tulę mocno
jak mi zawsze powtarzasz pozytywne myśli trzeba mieć a napewno się uda ... negatywne myślenie tylko pogorszy sytuację, tak więc pozytywne myślenie niech przeważy i wszystko będzie dobrze :* nie smutasaj się już bo to co czytam co piszesz i wiem co przeżywasz same łezki mi się cisną :-(

 

[Tigresse]

Dzięki Bietka za dobre słowo) staram się tak bardzo już o tym nie myśleć, ale weź tu bądź człowieku mądry i nie pogub się w tych objawach mniej lub bardziej wyimaginowanych

Pamelo, mój mąż zachowuje się podobnie, mówi że na spokojnie, żebym tyle nie myślała o tym, tym bardziej że ja czasem potrafię się tak rozkręcić że już myślę o tym jak junior w szkole będzie, hehe najnormalniejsze to to nie jest, ale co poradzić na to że takie świrowanie mnie dopada. Z facetami to jest trochę inaczej bo oni są chyba bardziej racjonalni i u nich instynkt "tacierzyński" pojawia się trochę poźniej, poza tym oni nie doświadczają tych wszystkich doznań związanych z pojawieniem się fasolki.
Dobrze zatem, że jest to forum,gdzie możemy sobie bezkarnie poświrować, podzielić obawami, pomarudzić no i mam nadzieje że też przeżyć radosne chwile, na pewno takie będą.))

U mnie jeszcze @ się nie rozkręciła, cały czas to lekkie plamienie... dziwne to dziwne, bo od rana w zasadzie od wczorajszego wieczoru to już by się rozkręciło????? muszę coś poczytać o tym, cóż iskierka nadziei znowu jest)

 

[Madi*]

czesc kochane,
u mnie troche lepiej...potrzebowalam kilku dni,zeby odpoczac.. , ..wyciszyc sie psychcznie..cos we mnie peklo i nie potrafilam ani czytac ani pisac..2dni przeplakalam..ale trzeba bylo wkoncu sie pozbierac..,wiec jestem...
Ilonka tule mocno kochana..jest mi cholernie przykro...takie to wszystko niesprawiedliwe..:--(..czy to juz jest przesadzone?..nie ma chociaz najmniejszej szansy...???...,ja tu ubolewam,bo kolejny cykl sie nie powiodl,a ty kochana masz o wiele wieksze zmartwienie...trzymaj sie cieplutko..sciskam...
Losiczka a maz juz nie chce dalej starac sie o malenstwo ??,dlaczego..<przytulam>..
ide poczytac dokladniej was,bo tylko tak szybko przelecialam ostatnie strony..
witam nowe staraczki ;-) i zaciskam &&&& !!!

 

[ania-aneczka]

Madlen witaj ponownie

 

[Madi*]

dzieki kochana ;-), jak sie czujesz w blogoslawionym stanie??..dotarlo juz do ciebie ,ze nosisz pod sercem male serduszko ?