fajnie mi słownik słowa zmieniafajnie, że założyłaś wątek. Ja z dzieciakami dużo robiłam, bo mam dzieci po przejściach. Trzeba było wspomagać rozwój. Dużo już zapomniałam. Jednak jak coś szczególnego ci trzeba to pisz, będziemy razem myśleć. Moje maluchy to już niedługo 4-5 lat mają. Teraz fascynują je litery, więc idę w tym kierunku.
To, co tobie jeszcze mogę podpowiedzieć, to przy zabawach z cieczą, czy fasolki itp to ściągaj rajtki i skarpety, by była gola stopa. Niech dziecko bawi się kościami w parku, tapla w kałuży jak może, są specjalne ubrania i buty, gdy zimno jest, bawcie się piaskiem, a latem turlajcie po trawie, chodźcie na boso po trawie, patykach, kamieniach. Pamiętaj, że dzieci dzielą się na czyste i na szczęśliwe![]()
reklama
Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
A ja już kombinowałam jak zdezynfekować dziecko po kościach, skoro psu nie pozwalam nic jeść na dworze.fajnie mi słownik słowa zmieniamiało być liśćmi, a nie kosciami
sama się uśmiałam jak to drugi raz przeczytałamA ja już kombinowałam jak zdezynfekować dziecko po kościach, skoro psu nie pozwalam nic jeść na dworze.![]()
Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Taka piękna pogoda, a my chorzy i w domu.
Jeszcze dobiłam dziecko, bo podziębionego, nie do końca zdrowego wyciągnęłam na dwór. Niby pół godzinki, a go zawiało. Przeziębienie wróciło, a było już tak dobrze. Ma dudniący, mokry, paskudny kaszel. Szajs! Jaka jestem na siebie zła. Już szło ku dobremu. Myślę, że mały nawet i z kości w parku by się ucieszył. Dodatkowo tam są pawie, a on kocha wszystko co żyje. Zanim wyzdrowiejemy będzie zima, paskudnie i mokro.
Ewwson
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2022
- Postów
- 190
Super dzięki serdeczne bo właśnie chciałabym włączyć w zabawy doznania sensoryczne, różne kształty, faktury, konsystencje... Na początku byłam zafiksowana na punkcie czystości dziecka, teraz odpuszczam, bo zaczynam rozumieć istotę tego, że żeby dziecko poznało świat musi się czasem ubrudzić, przewrócić czy potaplać w błotku. Dużo mi to daje do myślenia i oprócz rozwojowych zabawek i książeczek chciałabym też zaserwować doświadczenia dzięki którym dziecku będzie łatwiej zrozumieć i poznać istorę tego czy tamtego. A że moje jeszcze nie chodzi i nie mamy zrobionego podwórka to ograniczamy się na razie do zabaw w domu. A jeśli chodzi o jakieś artystyczne zabawy to co mogłabyś polecić żeby dziecko mogło robić swoje pierwsze rysunki? Jak najlepiej z tym tematem ruszyć?fajnie, że założyłaś wątek. Ja z dzieciakami dużo robiłam, bo mam dzieci po przejściach. Trzeba było wspomagać rozwój. Dużo już zapomniałam. Jednak jak coś szczególnego ci trzeba to pisz, będziemy razem myśleć. Moje maluchy to już niedługo 4-5 lat mają. Teraz fascynują je litery, więc idę w tym kierunku.
To, co tobie jeszcze mogę podpowiedzieć, to przy zabawach z cieczą, czy fasolki itp to ściągaj rajtki i skarpety, by była gola stopa. Niech dziecko bawi się kościami w parku, tapla w kałuży jak może, są specjalne ubrania i buty, gdy zimno jest, bawcie się piaskiem, a latem turlajcie po trawie, chodźcie na boso po trawie, patykach, kamieniach. Pamiętaj, że dzieci dzielą się na czyste i na szczęśliwe![]()
najprościej jak potrafisz, czyli kartka i kredkiSuper dzięki serdeczne bo właśnie chciałabym włączyć w zabawy doznania sensoryczne, różne kształty, faktury, konsystencje... Na początku byłam zafiksowana na punkcie czystości dziecka, teraz odpuszczam, bo zaczynam rozumieć istotę tego, że żeby dziecko poznało świat musi się czasem ubrudzić, przewrócić czy potaplać w błotku. Dużo mi to daje do myślenia i oprócz rozwojowych zabawek i książeczek chciałabym też zaserwować doświadczenia dzięki którym dziecku będzie łatwiej zrozumieć i poznać istorę tego czy tamtego. A że moje jeszcze nie chodzi i nie mamy zrobionego podwórka to ograniczamy się na razie do zabaw w domu. A jeśli chodzi o jakieś artystyczne zabawy to co mogłabyś polecić żeby dziecko mogło robić swoje pierwsze rysunki? Jak najlepiej z tym tematem ruszyć?
Dla rocznika najlepsze grube i krótkie by się dobrze trzymało. Najlepsze są crayonki. Są dość niedrogie. Pierwsze zdjęcie dużo kredek. Można takie łezkowe, znalazłam tylko jedna. Jeśli ołówkowe to bambino grube (cienka do porównania), no i dla zabawy (mój syn potrzebuje zachęty) są dinozaury. Są różne fikuśne kredki. Ale nie zawsze się sprawdzają. U nas ryza do drukarki to papier, albo rolka z Ikei. Możesz też wziąć farby i pędzelki i daj dziecku eksperymentować . Albo do malowania rękami i niech rękami maluje. Te ostatnie mają najwięcej integracji si, ale wszystko to forma działania terapeutycznego. Choć dziecko o tym nie wie. Ono się po prostu bawi.
Załączniki
@Ewwson chciałam ci podziękować. Tak długo siedzę z dziećmi w domu i ostatnio znów brak mi sił by pozbierać się i popracować z dzieciakami. Odmienilas to swoim zapytaniem. Wszystko, co dotychczas robiłam przydaje się nie tylko dzieciom, ale też innym. To dla mnie ogromnie budujące. Bardzo Ci dziękuję 
Na początek te kredki są super, ale dla mnie trochę drogie
Szukaj grubszych crayonek takich jak te Link do: Colorino, Maxi Wax Crayons, kredki świecowe, okrągłe, 24 kolory - smyk.com
Szukaj grubszych crayonek takich jak te Link do: Colorino, Maxi Wax Crayons, kredki świecowe, okrągłe, 24 kolory - smyk.com
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 3 236
Ale Ty tak cały czas z przeziębionym dzieckiem w domu? Ja wychodzę normalnie na podwórko jak mają tylko katar czy kaszel. Synka raz z gorączką wzięłam na 5 minut, bo mnie tak prosił... Chciał zobaczyć, czy już nowy domek na placu zabaw stoi. Stał. Zobaczył i kazał się zanieść do domu.Taka piękna pogoda, a my chorzy i w domu.Jeszcze dobiłam dziecko, bo podziębionego, nie do końca zdrowego wyciągnęłam na dwór. Niby pół godzinki, a go zawiało. Przeziębienie wróciło, a było już tak dobrze. Ma dudniący, mokry, paskudny kaszel. Szajs! Jaka jestem na siebie zła. Już szło ku dobremu. Myślę, że mały nawet i z kości w parku by się ucieszył. Dodatkowo tam są pawie, a on kocha wszystko co żyje. Zanim wyzdrowiejemy będzie zima, paskudnie i mokro.
reklama
Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Cały czas w domu. Niestety, gorączka weszła i mi.
Podziel się: