reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Bafinka - och jej !
dobrze że wrcasz do zdrowia - teraz juznie ma co się bać - co sie stalo to sie stało - będzie tylko lepiej
wracaj do zdrowia i nie myśl o złych rzeczach
 
reklama
wczoraj byłam na zdjęciu szwów i ten w pępku mi sie papsze:( ogólnie to pogodziłam się z sytuacją ale i tak jest przykro... gdyby za pierwszym razem sie udało to maleństwo miałoby już 3 m-ce a gdyby teraz sie tak nie skończyło to już by był 8 tc byłoby już serduszko...... smutno....


przedyskutowałam i przepłakałam trochę z mężem i doszliśmy do porozumienia chcemy jeszcze raz zaciążyć i to będzie już ostania ciąża nie zależnie od tego jak się potoczy.... ale za nim do tego dojdzie to muszę troche odczekać porobić badania zdobić drożność jajowodów bo jak mi on pękł i go zszywali to jest duże prawdopodobieństwo że jest niedrożny.....także troche to potrwa a ja juz chce....
 
Bafinka wspolczuje ci przezyc.musisz sie zregenerowac a potem zajmiesz sie starankami.podziwiam cie.ja jak widze ze z tymi ciazami bywa roznie to sama sie boje na mysl ciazenia (mimo ze moja ciaza byla idealna).dostalam od stycznia umowe na czas nieokreslony ale cos mi niespieszno zeby sie starac.daje sobie rok na przemyslenia.
 
kacha gratki umowy:) w końcu ci się unormuje sytuacja, pewnie bardzo sie cieszysz? jak twój mały? mój urwis ma etap pytań i buntu czasami mnie ostro zirytuje ale jest taki ułożony proszę dziękuję przepraszam ze nie idzie się na niego gniewać.. tym bardziej ze lubi sie przytulać dawać buziaczka i wspólnie bawić... do pełni szczęścia brakuje i jemu i nam drugiej dzidzi ale jeszcze nie trace nadziei choć z m powiedzieliśmy sobie że jeśli sie uda zaciążyć to to będzie ostatnia ciąża bez względu na efekt końcowy....
 
Bafinka cieszy mnie ta umowa bardzo.choc to nie jest moja praca marzen.ale nie przemeczam sie.nawet w ciagu dnia moge sobie wyjsc cos zalatwic.nikt mnie nie goni i niepatrzy na rece.przedszkole malego jest obok wiec m nas wysadza i jedzie prosto do swej roboty i tez ma niedaleko.moj maly jest b.zywiolowy.dopiero sie rozgaduje.pozno zaczal mowic bo prawdopodobnie jego organizm postawil na motoryke.bedziemy z nim chodzic do logopedy bo obcina wyrazy a czasem jak cos powie to niewiadomo o co chodzi.w przedszkolu mamy problem bo popycha i bije dzieci.on jest silny a dzieci mniejsze i slabsze.niewiadomo dlaczego to robi bo te dzieci uwielbia.niechce wychodzic z przedszkola.jak siedzi na chorobowym to placze ze niemoze isc do dzieci.nieslucha sie nikogo.w przedzszk.wybiera sobie punkty programu.nikt niejest w stanie go zmusic do robienia czegos na co niema ochoty.spi z nami.chodzi spac po 22 lub po 23.innej opcji u niego niema.w przedsz.niechce jesc.musze mu dawac sniadanie.jedzenie z przedsz.przynosze do domu i musze je rozgniatac i sos dodawac bo niezje.niechce mu sie grysc,jak jest kawal to ma odruch wymiotny.niechce probowac nowych rzeczy wiec malo rzeczy je.niezawsze ma ochote na przytulaki i caluski.jak sie pytam o rodzenstwo to mowi ze niechce.ja nieczuje sie na silach psych.zeby ciazyc i miec drugie dziecko.chce miec skupiona uwage tylko na nim.nie chce czegos przegapic.z reszta tez czasem jestem zmeczona z uzeraniem sie z nim.moze za rok dojrzeje do decyzji zeby sie starac.
Fajne ze wszyscy jestescie zdecydowani na nowego czlonka rodziny.w koncu wam sie uda.
 
no to troche się nawalczysz z tym swoim maluchem...:szok: mój Gabiś jest do rany przyłóż więc bardzo bym chciała drugiego malucha ale jak widać nie dane mi to na razie.... co do mowy to gabiś też późno zaczął mówieć i tez nie wyraźnie mówi zacina sie ale ja mam koleżankę logopedę i mówi zebym dała mu czas wiec daje:rofl2: za to martwi nie że jak się a czymś skupia to wyjmuje język a jak sie deneruje to łapie za uszy a przecież w domu się na niego nie krzyczy wiec nie wiem skąd ta reakcja... no jest strasznie wrażliwy jak mu sie zwróci uwagę ze coś źle zrobi to zaraz przeprasza mówi ze mu sutno i placze....

barbarka a jak u ciebie starania??

anecia jak twoje pociechy??

kwiatuszek a jak ty się czujesz? wybrałaś już drugą klinikę?? bardzo cię podziwiam i wierze ze ci się uda musi tyle już przeżyliście...
 
Bafinka widze ze twoj maluch super spokojny jest.z tym jezykiem to normalne,czesto dzieci tak robia jak rysuja albo jak na czyms sie skupiaja.przejdzie mu to.moj ma non stop katar alergiczny i caly czas wysuwa jezyk i zlizuje smarki.juz na to patrzec nie moge.chodzi twoj do przedszkola czy siedzi w domku?moj dzisiaj tulil kolezanke z przedszk. slodko to wygladalo.a kolezanka na to ze go kocha.od 2 dni jest jakis niesmialy jak wchodzi do sali.peszy sie.chyba dojrzewa,zachowuje sie jak nie moj synus.ale wkoncu widze jakies postepy w zachowaniu.moze musi sie wyszalec zeby byc potem spokojniejszy.
 
reklama
hejka dziewczyny

wieki mnie tu nie było i głupio się tłumaczyć więc nie bedę tego robić ;-) powiem tylko tyle że u nas raz pod górkę a raz z górki... nie pamiętam miesiaca bez chorób i innych problemów... ale obecnie wychodzimy powoli na prostą

a dziś wpadam tak na szybciora z pracy (tak tak .. dziś pracuję) złożyć Wam i Waszym rodzinom najlepsze życzenia świąteczne.. dużo zdrówka, spokoju i miłosci a dla tych najmniejszych bogatego Gwiazdora!!! buziaki świąteczne ode mnie, eMka i dzieciaków - Anuli i Adasia
 
Do góry