reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Hej dziewczyny, ja wpadłam tylko na chwile by uspokoić tabletkowe, że każdy organizm działa indywidualnie i nie jest to w pełni do przewidzenia.
Ja brałam tabletki 5 lat, postanowiliśmy odstawić, co by fasolke zmajstrować w przyszłości. Chciałam się fachowo do ciąży przygotować.....ale nie zdążyłam:tak:
Gin zapewniał, że pół roku będę dochodzić do siebie hormonalnie po tabletach, a ja miesiąc później ochrzaniałam faceta na parkingu, żeby zamykał drzwi od samochodu bo mu choinka zapachowa strasznie cuchnie( i właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że coś tu jest jakby inaczej niż zwykle):tak:
Nawet przed zajściem nie zdążyłam kupić foliku:laugh2:
A dzisiaj Hania ma 8 miesięcy i z mężem knujemy kiedy tu rozpocząć kolejną produkcję:-)
Więc jak widzicie ile dziewczyn tyle historii, każdy organizm działa nieco inaczej na te same tabletki, ale ja jestem żywym przykładem , że po wielu latach brania tabletek można mieć dziecko....i to nawet szybciej niz by sie przypuszczało;-)
Powodzenia Wam życze z całego serca
 
reklama
Witajcie dziewczyny
A jednak tu wróciłam :) Po dwóch latach przerwy może w końcu i u mnie się coś zmieni. Też biorę anty na uregulowanie miesiączki w sumie nawet nie wiadomo przez co rozregulowanej. W sumie miałam przepisanych 5 opakowań, teraz właśnie skońyczłam 4...Czeka mnie ostatnie opakowanie i miesiąc przerwy wg zaleceń lekarza. Po zakończeniu leczenia ciekawa jestem jak mój organizm sobie poradzi z całym cyklem i czy wogóle będziemy mieli szanse spróbować...Tak bardzo byśmy chcieli...
Pozdrawiam wszystkie mocno wierzące :-)
 
Witam, ja zaszlam w ciąże dokładnie 3 miesiące po odstawiniu a brałam przez pół roku, ale jak się później okazało mój mąż starał się o fasolkę bez wtajemniczenia mnie w swój plan :D
 
cześć dziewczyny!witam na forum, bo to mój pierwszy post.
też jestem po odstawieniu antykoncepcji - brałam 2 lata Yasmin. i odstawiłam we wrześniu 2008. od miesiąca staramy sie od dzidziusia - tzn. od jednego cyklu. problem w tym, że ja mam teraz strasznie nieregularne cykle (np. od października do lutego nie miałam okresu 93 dni :szok:, potem był i potem nie było znów 43 dni).pojawiły mi się też kłopoty z cerą - krostki na brodzie i szyi, a zawsze miałam ładną cerę (podobno to zwiastun złej pracy jajników). ale w końcu trafiłam do sensownego lekarza i zapisał mi Luteinę na uregulowanie cykli. Mam ją brać od 16 do 25 dnia cyklu. Tym sposobem miałam już 2 poluteinowe miesiączki. szczerze mówiąc liczyłam, że uda nam się zmajstrować dzidziusia w pierwszym cyklu starań, ale teraz coraz bardziej się boję, że przez te moje nieregularne cykle nie pójdzie nam tak łatwo. nie wiem nawet, czy w ogóle mam owulację. i tu moje pytania:
czy któraś z was robiła sobie może test owulacyjny?
no i jeszcze jedno - chyba zacznę mierzyć sobie temperaturę. tylko jest jedna kwestia (żeby nie zapytać wprost): czy temperaturę mogę mierzyć np. pod pachą lub w pachwinie? wiem, ze to głupie, ale jestem totalnie początkujaca w tych kwestiach:zawstydzona/y:
 
hej dziewczynki:tak::-) ja brałam pigułki przez 8 lat i nie robiłam żadnych przerw....w ciąże zaszłam w 2 cyklu po odstawieniu:tak::tak: myśle ze nie ma co sie nakręcac bo weiadomo ze jak sie czegos bardzo chce to nie zawsze wychodzi:baffled: ja jak sobie odpuściłam przestałam sie stresować i myślec ze teraz na pewno muszę:szok: to się udało
 
cześć dziewczyny!witam na forum, bo to mój pierwszy post.
też jestem po odstawieniu antykoncepcji - brałam 2 lata Yasmin. i odstawiłam we wrześniu 2008. od miesiąca staramy sie od dzidziusia - tzn. od jednego cyklu. problem w tym, że ja mam teraz strasznie nieregularne cykle (np. od października do lutego nie miałam okresu 93 dni :szok:, potem był i potem nie było znów 43 dni).pojawiły mi się też kłopoty z cerą - krostki na brodzie i szyi, a zawsze miałam ładną cerę (podobno to zwiastun złej pracy jajników). ale w końcu trafiłam do sensownego lekarza i zapisał mi Luteinę na uregulowanie cykli. Mam ją brać od 16 do 25 dnia cyklu. Tym sposobem miałam już 2 poluteinowe miesiączki. szczerze mówiąc liczyłam, że uda nam się zmajstrować dzidziusia w pierwszym cyklu starań, ale teraz coraz bardziej się boję, że przez te moje nieregularne cykle nie pójdzie nam tak łatwo. nie wiem nawet, czy w ogóle mam owulację. i tu moje pytania:
czy któraś z was robiła sobie może test owulacyjny?
no i jeszcze jedno - chyba zacznę mierzyć sobie temperaturę. tylko jest jedna kwestia (żeby nie zapytać wprost): czy temperaturę mogę mierzyć np. pod pachą lub w pachwinie? wiem, ze to głupie, ale jestem totalnie początkujaca w tych kwestiach:zawstydzona/y:

Wpadnij na mamusie albo starania wątpliwości tam dziewczyny dużo o tym napiszą. Temperatura to w pochwie i rano o regularnych porach.
 
Witam wszystkie kobitki na tym forum.
Proszę Was o pomoc bo sama nie wiem co myśleć. Przez ostatni rok brałam tabletki - wcześniej z nich nie korzystałam. W grudniu postanowiłam je odstawić i starać się o dziecko. Okres przyszedł w styczniu, lutym i marcu jak w zegarku. w sobote dostawałam zawsze okres z tabletkami i bez nich też. Cykl 28. Mineły 3 miesiące po odstawieniu tabletek wiec postanowilismy w marcu próbować zrobić naszego bobaska. Miesiączkę miałam dostać 19 kwietnia - miesiączka nie przyszła do tej pory , testy domowe nie potwierdzaja ciąży wiec zrobiłam wczoraj test Bhcg wyszedł 0,1. Nie mam miesiączki już 18 dni. czy to możliwe abym była w ciąży a beta hcg mi nie wychodzi. Czemu raptem nie mam okresu po pierwszym staraniu skoro po odtawieniu tabletek było wszystko ok. A i dodam ze byłam z tym u lekarza i powiedziała mi ze nie może wykluczyc ciąży bo może być wczesna. Ale naczytałam się ze te testy z krwi sa bardzo dokładne a mi tylko 0,1 wyszło po takim czasie. O co tu chodzi. Jeśli miałam dni płodne ok 4-7 kwiecień i założmy że w te dni udało nam sie zrobic dzidziusia to kiedy zaczyna się wytwarzać to hcg. Czy gdybym była w ciąży to jestem w 4 tyg licząc od stosunku czy ten okres wtedy się skraca ? Przecież te jajeczko przebywa jeszcze jakąś droga, zagnieżdza sie i tak dalej - wieć może to jeszcze nawet nie 3 tydzień i może dlatego mi beta nie wyszła? Ma ktoś na moje zmartwienie jakieś rozwiązanie? Ile mogę jeszcze czekać na okres ? Prosze pomóżcie:)
 
reklama
Witam wszystkie kobitki na tym forum.
Proszę Was o pomoc bo sama nie wiem co myśleć. Przez ostatni rok brałam tabletki - wcześniej z nich nie korzystałam. W grudniu postanowiłam je odstawić i starać się o dziecko. Okres przyszedł w styczniu, lutym i marcu jak w zegarku. w sobote dostawałam zawsze okres z tabletkami i bez nich też. Cykl 28. Mineły 3 miesiące po odstawieniu tabletek wiec postanowilismy w marcu próbować zrobić naszego bobaska. Miesiączkę miałam dostać 19 kwietnia - miesiączka nie przyszła do tej pory , testy domowe nie potwierdzaja ciąży wiec zrobiłam wczoraj test Bhcg wyszedł 0,1. Nie mam miesiączki już 18 dni. czy to możliwe abym była w ciąży a beta hcg mi nie wychodzi. Czemu raptem nie mam okresu po pierwszym staraniu skoro po odtawieniu tabletek było wszystko ok. A i dodam ze byłam z tym u lekarza i powiedziała mi ze nie może wykluczyc ciąży bo może być wczesna. Ale naczytałam się ze te testy z krwi sa bardzo dokładne a mi tylko 0,1 wyszło po takim czasie. O co tu chodzi. Jeśli miałam dni płodne ok 4-7 kwiecień i założmy że w te dni udało nam sie zrobic dzidziusia to kiedy zaczyna się wytwarzać to hcg. Czy gdybym była w ciąży to jestem w 4 tyg licząc od stosunku czy ten okres wtedy się skraca ? Przecież te jajeczko przebywa jeszcze jakąś droga, zagnieżdza sie i tak dalej - wieć może to jeszcze nawet nie 3 tydzień i może dlatego mi beta nie wyszła? Ma ktoś na moje zmartwienie jakieś rozwiązanie? Ile mogę jeszcze czekać na okres ? Prosze pomóżcie:)
 
Do góry