haha z tą Martyną to tak jak u mnie
Maż już zapowiedział że czy to będzie chłopiec czy dziewczynka on zbuduje mały gokard
a ponieważ mój sam ma fioła na punkcie motoryzacji i sam bierze udział w wyścigach to już się do tej myśli przyzwyczajam że będzie naszą kruszynke do garażu ciągnął
a z zakupów samochodowych to nasze dziecko jeszcze nie narodzone ale ma już swój rowerek
Mąż remontuje swój z czasów dzieciństwa 




