Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
uderz w stół a nożyce sie odezwą...... tak ci to wjechało na ambicje? dla mnie to moze byc chusta nosidlo co tam chcesz informuje tylko o niebezpieczenstwie a ty szukasz dziury w całym, piszac to kierowalam sie bezpieczenstwem dziecka a ty sie klucisz o to jak to sie nazywa sory ale co jest wazniejsze?!ten kogo to zainteresuje przeczyta artykul i bedzie wiedzial o co chodzi a ty sobie nos dziecko w czym chcesz mnie to wisi
no widzę że jednak mam doczynienia z ignorancją, wyraźnie napisałam że matka nosząta w torbie dziecko to idotka, że to była torba i że prosiłam by nie mylić tego typu torby z chustą . A czy mi wjechało na ambicję ? a żebyś wiedziała, bo staram się prostowac bzdury gdzieś "zasłyszyszane" kto je bezwiednie powtarza nie zastanawiając się nad sensem to raz a dwa nie kłócę się lecz staram się wyprostować niejasności i rozwiać wątpliwości. A to że tobie wisi w czym nosze to się cieszę i mimo wszystko miłego spokojnego dnia życzę .
. Przecież najpierw byłą CHUSTA (patrz mamy z Afryki) potem wózek. A ile się pokoleń wychowało w chustach, hoho.. To "coś" na zdjęciu rzeczywiście worek na kartofle przypomina, nie włożyłabym tam dziecka..Tylko nie najeżdżać tu na mnie teraz, no...
