ja mialam spiworek w komplecie z wozkiem, ale na razie jeszcze go nie rozpakowalam, pakuje mala w kombinezon, a problem z czapkami widze, ze nie tylko mnie dotyczy :-) ale jak to na jednej wizycie u pediatry pani stwierdzila "ooo, i na czapke Zuzia reaguje jak zdrowe dziecko" - tzn. rykiem 

kombinezon poki co wystarcza, byc moze zaczne go uzywac przy mrozach, o ile bedzie potrzeba, na razie cieplo w kombinezonie, pod kocykiem i oslonce na gondole
a zuzia lapki do gory tez wystawia na spacerze, kupilam ostatnio male rekawiczki, ale okazaly sie sporo za duze
sprobuje tak jak aniam, w niedrapki ja ubrac 


kombinezon poki co wystarcza, byc moze zaczne go uzywac przy mrozach, o ile bedzie potrzeba, na razie cieplo w kombinezonie, pod kocykiem i oslonce na gondole
a zuzia lapki do gory tez wystawia na spacerze, kupilam ostatnio male rekawiczki, ale okazaly sie sporo za duze
sprobuje tak jak aniam, w niedrapki ja ubrac 
