reklama
iwona-arch
Mamy lipcowe'06 Fan(ka)
Jaki sliczne...Uwazaj Krecik bo za Allanem to od początku bedą sie laski uganiac :laugh:...Ja narazie stwierdzilam ze sprobuje w ogole nie dawac malemu smoczka..zeby sie nie przyzwyczail..zobaczymy jak dlugo mi sie uda
Ja tez mysle ze nie bedzie potrzebny smoczek ale roznie bywa, a poza tym nie moglam sie oprzec!!! Chociaz na pamiatke sobie zostawie i dam mu jak bedzie duzy jezeli nie bedzie ssal w dziecinstwie!!! Roznie to bywa, coreczka mojej siostry wrecz nienawidzila smoczka i wolala ssac swoja raczke w nadgarstku!!!
A co do ciuszkow to wlasnie piore rzeczy ktore dostalam od siostry! W koncu nabralam checi do roboty! Tyle tych ciuchow ze jakos nie moglam sie za to zabrac, ale jak wypiore to bede miala lepszy obraz tego co juz mam a co jeszcze musze dokupic!!!
ewan ja nie robie ceregieli, wypralam ciuszki w normalnym proszku ale wstawilam na podwojne plukanie w plynie podobnym do cocolino (w kazdym razie bialy plyn). Mysle ze jak to teraz popiore i poukladam do szafy to to co ma z tych ubranek wyjsc to wyjdzie i dzidzia nie bedzie miala zadnych alergii!!! Jestem dobrej mysli!!!
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
Masz krecik racje ,lepiej się tak nie przejmować ,bo alergia jak będzie chciała wyskoczyć to i tak wyskoczy .Ja przy córze tak się cackałam ze wszystkim i wcale nie było lepiej a przy kamilu prałam w normalnym proszku i płynie i nic mu nie jest .Za to ada ma teraz tak wrażliwą skóre że niech spróbuje tylko wyprać bez płukania w płynie to zaraz wyskakuje jej uczulenie .A lekarz mnie ostrzegał ; NIE PRZESADZAJ !! szkoda że byłam wtedy taka spanikowana
Wiodac czlowiek uczy sie na bledach, a mi poprostu siostra powiedziala ze przeciez te proszki to tak czy tak jest chemia, przeciez te dzieciece tez nie sa do jedzenia!!! Proszek to proszek tylko oczywiscie zeby nie wsypywac za duzo tego do przegrudek w pralce bo co za duzo to nie zdrowo! Jak moje dziecko ma miec alergie to i tak bedzie mialo! Ja mam alergie na ukaszenie pszczoly , osy i innych dziadostw i co moja mama miala robic przeciwko temu??? Przeciez nie wiedziala ze cos takiego bede miala i nie wierze ze to mialoby jakikolwiek zwiazek z proszkiem! Mam tez termoalergie, czyli przy szybkiej zmianie temperatury kicham jak najeta i tez jak mialam sie przed tym chronic?? Jest tyle roznych alergii, ze nigdy nie wiemy jak sie przed tym do konca zabezpieczyc!!!
reklama
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
Ja jak byłam młodsza nie miałam alergi na nic a przy pierwszej ciąży zaczęło mi wyskakiwać z nabiału a przecież jako dziecko byłam wychowywana przy gospodarstwie .A teraz jak poczuje siano to zaraz mnie kicha .Zrobiło się dużo szumu wokół alergii(za dużo) ,z jednej strony dobrze bo dzieci mogą zawczasu brać zawsze jakieś antidotum na alergie a z drugiej strony zrobiliśmy się wszyscy mało odporni na różne pyłki.I teraz stwierdziłam że żadnego cackania się z małym ,chyba że już by miał mocną alergię .Proszki zwykłe ,pieluchy też ,żadnych firmówek (przy adzi były same orginalne ,straciliśmy majątek na tych pieluchach) .Dziewczyny rozumiem że każda chce dobrze ,bylebyśmy tylko nie przedobrzyły .
Podziel się: