miska271
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2011
- Postów
- 1 045
miska - fajnie jak się coś skapnie od rodzinki albo znajomych,co nie??
ej tak oglądam Wasze łowy i mnie zastanawia jedno... Bo ja Jagodzie 1wsze buty kupiłam jak ona już praktycznie chodziła.. Po co noworodkowi buty? przecież to się nawet nie trzyma stópki? Nie wiem może dziwna jestem,ale uważam że to niepotrzebne, niewygodne,a nawet niewskazane,bo stópki powinny mieć luz i swobodę.... Jagoda do tej pory często biega na bosaka, w skarpetach/rajstopach... Oczywiście ma do domu buciki takie szmaciane z twardą i profilowaną podeszwą ale jej nóżka też kiedyś musi odpocząć![]()
te buciki są bardzo leciutkie więc prawie jak skarpetki
jak ktoś daje to trzeba wziąć,zawsze parę groszy w portfelu zostaje
a jeszcze dostałam kurtkę dla Agnieszki więc już nie muszę jej kupować więc jeszcze bardziej mnie to cieszy

Perelandra my tez nie mamy miejsca na razie wszystko w kartonach i workach,ale pomału można kupować zawsze to mniej niż wszystko na raz


z ostatniej paczki to może coś jej będzie dobre jak zacznie chodzić do szkoły... A jak dostałam 1wszą paczkę od tej znajomej,to owszem były tam rzeczy na długość dobre na Jagodę ale jak np. w lato miała takie ogrodniczki fajne to po bokach jeszcze 2 Jagódki by weszły
tamta dziewczynka to grubasek taki że masakra <zaznaczam że Jagoda do chudych nie należy> ale to jest przesada. Ale - darowanemu koniu w zęby się nie zagląda i zawsze coś tam wybiorę na moją Żabkę <a co nie to upchnę dalej
a znajomej to bez różnicy bo mówi że woli oddać mi niż na jakiś Karitas bo nie wie czy to trafia do potrzebujących czy do szmatoli i ktoś jeszcze na tym zarobi może. A tak ja się cieszę bo zawsze coś mi to pomoże,ona się cieszy że ma co z tym zrobić i że znajomy to ma(bo większość markowe
)>