reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

reklama
my też nie mamy leżaczka i krzesełka też do starszych nie miałam i przeżyłam jak się coś trafi okazyjnie to kupię a jak nie to też dam radę a może dostaniemy

aga a ty nie jesteś skarbem dla Juranda? zobaczysz jak ci powie kocham to poczujesz się jak wszystkie klejnoty tego świata
 
my też nie mamy leżaczka i krzesełka też do starszych nie miałam i przeżyłam jak się coś trafi okazyjnie to kupię a jak nie to też dam radę a może dostaniemy
bo jak się nie miało kiedyś i się dało radę to widzi się wszystko inaczej. Dziś jak patrzę co można kupić dla dziecka a czego nie mamy to czasem mnie ciągnie i mam chęć nabywania. Ogranicza mnie przede wszystkim brak miejsca. Dzisiejsze urządzenia nie pozwalają włączyć wyobraźni i czegoś wymyślić. Ja kojca nie mam i nie będę miała, z braku miejsca, pewno gdyby było miejsce to bym i na to się dała skusić. A bez kojca sobie radzimy znakomicie, podłoga to super kojec. Teraz wyjeżdżamy i już prawie kupiłam łóżeczko turystyczne, a mój mąż mnie namówił że jakoś sobie poradzimy. Wczoraj -j- też mnie przekonała, że bez krzesełka można dać sobie radę. Ale mam leżaczek i bez niego już sobie nie wyobrażam życia :-p:-p:-p
 
tak właśnie jest aga ja do chłopców miałam leżaczek i wiem że to dobra rzecz ale teraz jakoś tak zeszło z tym kupieniem że teraz to już za późno no a o tym krzesełku też właśnie przez waszą dyskusję przekonałam się że nie warto kupować
 
ja tez nie mam lezaczka :-)
a krzesełko mamy drewniane dwuczesciowe po dominiku ale narazi Dominik nie pozwala sadzac w nim Julki bo on jeszcze z niego korzysta a drugiego nie bedziemy kupowac bo nie mamy juz miejsca w kuchni



bylas zadowolona z tego krzeselka? bo ja stoje teraz przed wyborem :tak: kupic takie drewniane ktore mozna rozlozyc na dwie czesci (stol i krzeslo) czy kupic takie plastikowe skladane zeby zajmowala mniej miejsca w domu
 
tak byłam z niego bardzo zadowolona i dalej jestem Dominik do dzisiaj siedzi na tym krzesełku z nami przy stole i bardzo lubi zabawy przy swoim stoliku kiedy ja robie obiad on tez czesto robi swoj obiadek przy swoim stoliku, rysuje lub bawi sie w inne zabawy. jak bym miała jeszcze raz wybierac to wybrałabym takie samo. teraz Dominik nie chce oddac krzesełka Julce kiedy ja w nim sadzam ostro protestuje ze on chce siedziec ale nie bede kupowac drugiego mam zwykłe małe krzesełko wiec spróbuje ich oboje sadzac przy tym małym stoliku moze sie im spodoba a narazie karmie Julke w wózku albo na kolanach.
 
a my zakupilismy dla Hani blender i garnek do gotowania na parze;-) co prawda dziec sie tym nie zabawi, ale dzieki temu brzucho napełni a ja nie będę kupować słoiczków:-) i na pewno sie zgodzi, by mama i tata czasem coś z pary zjedli na zdrowie ;-);-);-)

BTW- macie jakieś przepisy do gotowania na parze? wrzućcie pliz do odpowiedniego wątku, bo jestem goła w tym temacie:confused::confused::confused:
 
reklama
Ja mam takie wysoki krzeselko z regulacja oparcia wlasnie Gabrys juz w nim siedzi i szama
zreszta musze go pochwalic ze juz pieknie siedzi nawet bez podparcia nie tak jak Mila bo musi podpierac sie raczkami z przodu ale siedzi :tak:
 
Do góry