reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy majóweczek

reklama
no ja tez sie zastanawiam o podkoszulku do porodu bo rodzilam poprzednio w koszuli i bylo strasznie niewygodnie pod nogami mi sie platala.a co do karmienia to wlasnie tez mi sie zadne nie podobaja:-(
 
noirel - hmm, no fakt... ja tam jakoś podwinęłam tą koszulkę... zresztą i tak byłam potem przykryta prześcieradłem... a po 2h juz na sali poporodowej to i tak musiałam się przebrać....
 
to pewnie znowu was zszokuje ale w anglii zazwyczaj rodzi się na golasa :p nakrywają ci tylko krocze prześcieradłem.
 
mówie oczywiście o drugiej fazie porodu, w pierwszej albo siedzisz w domu albo w poczekalni na porodówce ;) dopiero jak położna stwierdzi że się dostatecznie rozwarłaś to hyc do pokoiku :p
 
mnie poprzednio od razu na sale porodowa wzieli na takie wielgasne lozko gdzie wgramolic sie nie moglam(nawet usias nie dalo sie bo nie siegalam) nie mowiac o wejsciu zeby zbadali wiec moj m musial mnie podsadzac:-D:-D .
 
czesc dziewczyny, witam slodko i tlusto :)
Zaczynamy z mezem rozgladac sie za wozkiem, w sumie to juz na jeden strasznie sie napalilam 3 w 1. I mam moze glupie pytanie ale chce rozwiac watpliwosci, pytanie w szczegolnosci do juz mam doswiadczonych. Jako, ze funkcjonalnosc wozka juz rozwazona to zadaje pytanie o kolor, bo rozbija sie o stalowo szary a pistacjowy. Wiem, ze kolor to najmniejszy problem, ale wyczytalam na roznych stronkach opinie mam o zieleni i pisza, ze przez kolor wozek czesto byl obsiadany przez robaczki i inne fruwajace owady, czy ktoras z was slyszala albo doswiadczyla czegos takiego?
 
reklama
czesc dziewczyny, witam slodko i tlusto :)
Zaczynamy z mezem rozgladac sie za wozkiem, w sumie to juz na jeden strasznie sie napalilam 3 w 1. I mam moze glupie pytanie ale chce rozwiac watpliwosci, pytanie w szczegolnosci do juz mam doswiadczonych. Jako, ze funkcjonalnosc wozka juz rozwazona to zadaje pytanie o kolor, bo rozbija sie o stalowo szary a pistacjowy. Wiem, ze kolor to najmniejszy problem, ale wyczytalam na roznych stronkach opinie mam o zieleni i pisza, ze przez kolor wozek czesto byl obsiadany przez robaczki i inne fruwajace owady, czy ktoras z was slyszala albo doswiadczyla czegos takiego?
ja mialam zielony wozek i zadne robaczki ani podobne insekty nie wchodzily na niego a mieszkam na wsi wiec tego robactwa jest w cholere.moim zdaniem to najwazniejsze zeby tobie sie podobal kolor bo w sumie na kazdy kolor moga jak juz cos wchodzic wkoncu to robaki:)
 
Do góry