reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy majowek

reklama
Dziewczyny, mam pytanko odnośnie witamin D i K, kupujecie je już teraz czy czekacie do porodu? Tak się nad tym zastanawiam i nie wiem, czy mam zamówić już, czy zaczekać :p Później nie będzie problemu z zakupem, ale będę robić zamówienie w aptece, to bym wszystko razem kupiła...
 
Hej dziewczyny! Jestem styczniową mamą, ale synek urodzony w grudniu ;) mam kilka rzeczy z ktorych już wyrósł. Sporo unisex. Może któraś z Was jest zainteresowana czymś? Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny . Chciałabym Wam polecić laktator. Sama jestem świeżo upieczoną mamusią i mam porównanie gdyż to moje drugie dziecko. Wcześniej używałam zwykłego ręcznego i brzydko mówiąc szło się zajechać. Można używać kilka dni ale nie na dłużej. Teraz jestem posiadaczką LOVi Prolactis . Wiem że cena może wydawać się duża ale jest on na prawde wart tej ceny. Na poczatek Pomógł mi przy pobudzeniu laktacji a teraz bezproblemowo odciąga mleczko. Ma dwufazowy rytm ssania , najpierw stymuluje potem odciąga, regulacje siły ssania co przydaje się na poczatek jak piersi są poranione, jest nakładka masująca. Wszystko zapakowane jest w piękną kosmetyczke z przegródkami, nic się nie zgubi , nie uszkodzi. Dołączone są zapasowe elementy. Urządzenie odciąga mleczko bezboleśnie i bardzo szybko co jest ważne przy maluszku gdyż nie marnujemy czasu na odciąganie. Jeśli jeszcze nie kupiłyście to z czystym sercem mogę Wam go polecić. Szkoda że mi nikt nie polecił go wcześniej.
 
Do góry