wiecie te rozki to chyba na noc sie przydadza bo noce zawse chłodniejsze jakby nie bylo ?! a w dzien to takie malenstwo w samych body i pieluszcze a na sapcerku przykryc tetra i tyle. Tzn ja jestem z sierpnia i mama mowila wlasnie ze tak bylam "chowana" z tym ze mnie  nie do rozka tylko do becika bo kiedys takich sprytnych rzecyz nie było. 
a co do ciasnoty i noworodkow to faktycznie zaleca sie malenstwa motac ciasno bo wtedy czuja sie bezpieczniej i nie sa takie ruchliwe jak dzieciaczki nieco wieksze.
pozatym sa chyba dwa rodzaje rozkow  letnie i zimowe kiedys  takie widziala na all, a jak nie to mozna sobie samemu uszyc z jakiegos materialu oddychajacego bo w sumie rozek to nic innego jak material o wymiarach 80X80  z rzepem :] czy kokardką :]
dosia - odnosnie pościeli, to powiem tak, moje kuzynki w Niemczech  mowily ze mam nie kupywac nic na razie do łozeczka, zadnej pościeli, ze dziecko ma spac do min 4 miesiace bez pościeli w smaym rozku, bez poduszki , raz ze dziecko sie lepiej rozwija nie ma wad kregosłupa a dwa ze  zmiejsza sie ryzyko śmierci łozeczkowej. Po pol roku powoli wprowadza sie cienka poduszke oraz kołdre z wkłądem bawełnianym  i w bawełnianej poszewce, ze najlepsze sa materaca kokosowo gryczane ktory pomoze dziecku oddychac jelsi wnocy sie odwroci a my tego nie zauwazymy to rowniez a propo śmierci lozeczkowej. w sumie w łozeczku ma lezec materac przescieradło i dziecko wbeciku, na łozeczku tez nie moz ebyc przewijaka. Ale jak pisalam to jest wiaodmosc z niemiec. ale koelzanka  ktora miesz w polsce tez stosowala sie do tych rad i dziecko bez problemy do 5 miesiaca  spała sobie w rozku samym bez poduszki kołdry itd.