reklama
Kluskawawa
Fanka BB :)
To są same przyjemne zakupy, aby budżet się tylko spiął 
Ja to obłożyłem dziadków podatkiem od radochy z wnuka, także mają uiścić na wskazane konto a my będziemy szaleć z zakupami
Ale też kilka rzeczy pożyczymy i pewnie troche dostaniemy po znajomych
właściwie tylko łóżeczko i wózek nowe chcemy reszta to jak wyjdzie tak będzie 

Ja to obłożyłem dziadków podatkiem od radochy z wnuka, także mają uiścić na wskazane konto a my będziemy szaleć z zakupami

Ale też kilka rzeczy pożyczymy i pewnie troche dostaniemy po znajomych

Kluskawawa
Fanka BB :)
Agawar, każdy kij ma dwa końce więc mnie troszke wspomogą ale później pewnie będą wypominać bo to od nas tamto za nasze
także i ja się powkurzam tylko troszkę w innych okolicznościach.... i czasem ciężko określić co jest lepsiejsze 
Kluskawawa
Fanka BB :)
Także Aga cieszmy się z tego co mamy i nie narzekajmy
nie bądźmy typowymi polakami 

kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
A ja się nie zgadzam z tym że nosidełko jest obowiązkowe. Tusi kupilismy od razu fotelik 0-18kg który wygląda jak prawdziwy fotelik tylko ma wkładkę dla niemowląt i świetnie sobie radziliśmy a jezdzimy naprawdę sporo bo mieszkam na takim zad*u że nawet do lekarza czy najbliższego sklepu trzeba jechac samochodem(ciężko przecież pokonywac 4km w jedną stronę na piechotę)
Kluskawawa
Fanka BB :)
Aż takim wytrawnym specem nie jestem i nie znam subtelnych różnic pomiędzy 0-13 kg a 0-18 kg 
reklama
kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Leżaczka też nie kupowaliśmy i nasze dziecko żyje
Za to karuzela nad łóżeczko to super sprawa i teraz napewno kupię taką na pilota bo poprzednio mieliśmy nakręcaną i wkońcu mechanizm nie wytrzymał
Co do chodzików to rzeczywiście więcej z nich szkody niż porzytku
Sąsiadka wsadzała w coś takiego swoja córkę i mała zaczęła chodzic dopiero jak miała półtora roku
Co innego jezdzik
Mój mąż kupił go jak Tusia miała 3miesiące więc musiał troszke poczekac
ale za to ile radochy potem było:-)Nawet w gości trzeba było go zabierac
Do tej pory Tusia czasem go "ujeżdża" na podwórku mimo że ma już rowerek:-)
Za to karuzela nad łóżeczko to super sprawa i teraz napewno kupię taką na pilota bo poprzednio mieliśmy nakręcaną i wkońcu mechanizm nie wytrzymał
Co do chodzików to rzeczywiście więcej z nich szkody niż porzytku
Sąsiadka wsadzała w coś takiego swoja córkę i mała zaczęła chodzic dopiero jak miała półtora roku
Co innego jezdzik
Mój mąż kupił go jak Tusia miała 3miesiące więc musiał troszke poczekac
ale za to ile radochy potem było:-)Nawet w gości trzeba było go zabierac
Do tej pory Tusia czasem go "ujeżdża" na podwórku mimo że ma już rowerek:-)Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 382
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 848
Podziel się: