Rybcia - twarda ta Twoja Dominika:-):-):-).
Moja Ingunia tez jest twarda
. Spadła dwa razy z kanapy (niezbyt wysokiej i na dodatek na gruby dywan ale zawsze) i nawet nie stęknęła tylko poszła dalej
.
To nie było w czasie snu tylko jak się nauczyła wchodzić na kanapę a potem uczyła się schodzić. Szła przoden do brzegu łóżka a na samym końcu przekręcała się, żeby tyłem najpierw nóżki spuścić ale dwa razy źle oceniła wielkość łóżka - trochę zabrakło się sturlała
Moja Ingunia tez jest twarda



To nie było w czasie snu tylko jak się nauczyła wchodzić na kanapę a potem uczyła się schodzić. Szła przoden do brzegu łóżka a na samym końcu przekręcała się, żeby tyłem najpierw nóżki spuścić ale dwa razy źle oceniła wielkość łóżka - trochę zabrakło się sturlała
