reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy :-)

Ja już popralam posciel, kołderkę i poduchy. Finał prania zbliża się wilekimi krokami - jeszcze tylko pieluchy i 2 kocyki. Wreszcie bedzie koniec, bo mam juz tego dosyć. Mąż się smieje, że nasze pranie przez to zaniedbane, bo cały czas suszą się malutkie ciuszki, poszewki itp. ;) :laugh:
 
reklama
u mnie to samo Karola.na szczęście zostało mi do wyprania obicie od fotelika samochodowego (mam pozyczone, stał w pawlaczu wiec wole wyprać). Teraz Tygrys zrobił mi stanowisko do prasowania i prasuje... od pół godziny pieluchy.... a czekają mnie jeszcze 2 wyprane pralki ciuszków Antosi... ;D
 
Oj Antares co ja bym bez ciebie zrobiła - zupełnie zapomniałam o foteliku. Nasz tez pozyczony i leży od września w pakamerze, więc trzeba go przynieść i wyprać.
Miłego prasowania pieluch. (polecam na wilgotno - tak jak pisała Madzia)
 
Ja juz nie dawalam rady z prasowaniem ;-( Robilo mi sie makabrycznie slabo. Przez to kazde 15 minut prasowania okupione bylo przynajmniej polgodzinnym lezeniem przy otwartym oknie...
Teraz prasuje tylko niezbedne rzeczy dla nas, a Emilki ciuszki prasuje mi mama (i ma radoche z tego jeszcze).
 
a ja mam juz poprane ciuszki, posciel i inne takie noi poprasowane pieluchy siostra wyprasowala na szczescie bo ja wymiekalam juz...
ty;lko szlak mnie trafia bo jeszcze piwnicy nam nie wynajem\li i pelno kartownow w domu innych dupereli noi maly zagracony pokoj.....
 
Ja prasowałam na bierząco, co zdjęłam z suszarki to od razu pod żelasko. Umościłam sobie kącik na sofce, deska do prasowania na najniższym poziomie, poducha pod pupą i prasowałam na tronie, na siedząco, jak królowa :)
Czy pościel - wypełnienie też pierzecie? Poszewki to wiadomo, ale zastanawiam sie, czy w ferworze prania nie wyprać też wypełnienia. Choc przyznaję, że juz powoli mam dość tej łazienki zawieszonej stertami rzeczy :)
 
Remeny, ja wypelnienia nie piore. Posciel bedzie odgradzala, a wole juz na wstepie nie ryzykowac, ze zrobi sie to samo, co z nasza koldra, ktora kiedys musialam wyprac. Final byl taki, ze mialam "kluchy" i nieplanowany wydatek na nowa koldre

A wlasnie otrzymalam fantastyczna wiadomosc. Po ponad miesiacu stresow i ciaglych zmian przywoza nam dzisiaj wersalke !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Joooooopi!!!!!!!!!!!
 
Kira chwal sie od razu nowym nabytkiem...mnie tez wkurzalo jak czekalam na kazdy mebel prawie miesiac...
 
Remeny, to zalezy jakie masz wypelnienie. My kupilismy takie, ktorego nie trzeba oblekac, chociaz i tak zamierzamy powlekac je posciela. Takie mozna prac na pewno. Co do innych, to powinny miec jakies oznaczenia na metce.
Tylko z wirowaniem bym sie wstrzymala, a suszenie przez pralke w ogole odpada- wtedy mogloby sie cos w srodku "pokulkowac"
 
reklama
Do góry