Enni a wiesz dziś na spokojnie punkcje 4 a nas na podglądanko może 5 było:-) więc tak luzikowo raczej.
Kotuska ja w kościach czułam że dziś serducho posłuchasz maluszka i strasznie się z tego cieszę, nie puszczam też kciuków za Was bo przed nami jeszcze kilka miesięcy "kciukowania" ale stanowczo na spokojniej
;-)
Dzięki dziewczynki za słowa otuchy, staram się nie myśleć nie przeliczać, wiarę kładkę w tę moją trójeczkę, niech sobie pięknie rosną:-) oby do punkcji a potem zacznę się zamartwiać o kolejny punkt programu. Ogólnie doktorka mi Menopur zwiększyła z 75 na 100.I powiem wam jedno nie zgadzajcie się na ten lek w 600 w penie- masakra jakaś! Lek po zmieszaniu trzeba sobie dozować do strzykawek z jednorazowymi igłami... czyli płyn z ampułki pobierać tą samą igłą którą się robi zastrzyk, igła oczywiście tępa po tym, bo już nie jednorazowego użycia
a na miarce nie widać jednostek bo są po 0,34( albo 7 nie jestem pewna sprawdzę jutro przy kolejnym zastrzyku)! więc na oko trzeba te stówkę podawać- masakra!
Mi na miejscu lekarka zmieszała go i w 6 strzykawek wpakowało po stówce. Więc mam 6 gotowych.
Ogólnie jak zwykle marudna baba była! " no ja nie wiem co z tego będzie, zobaczymy jeszcze bo dwie w sumie są, ale rewelacji nie ma z trzecim, no tam coś jeszcze jest ale małe to nie ma co mierzyć"
udusić to mało.
Kotuska ja w kościach czułam że dziś serducho posłuchasz maluszka i strasznie się z tego cieszę, nie puszczam też kciuków za Was bo przed nami jeszcze kilka miesięcy "kciukowania" ale stanowczo na spokojniej

Dzięki dziewczynki za słowa otuchy, staram się nie myśleć nie przeliczać, wiarę kładkę w tę moją trójeczkę, niech sobie pięknie rosną:-) oby do punkcji a potem zacznę się zamartwiać o kolejny punkt programu. Ogólnie doktorka mi Menopur zwiększyła z 75 na 100.I powiem wam jedno nie zgadzajcie się na ten lek w 600 w penie- masakra jakaś! Lek po zmieszaniu trzeba sobie dozować do strzykawek z jednorazowymi igłami... czyli płyn z ampułki pobierać tą samą igłą którą się robi zastrzyk, igła oczywiście tępa po tym, bo już nie jednorazowego użycia

Mi na miejscu lekarka zmieszała go i w 6 strzykawek wpakowało po stówce. Więc mam 6 gotowych.
Ogólnie jak zwykle marudna baba była! " no ja nie wiem co z tego będzie, zobaczymy jeszcze bo dwie w sumie są, ale rewelacji nie ma z trzecim, no tam coś jeszcze jest ale małe to nie ma co mierzyć"
