reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zaufac czy nie?po poronieniu..

ona26

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Wrzesień 2008
Postów
901
witam Was.Postanowilam napisac posta bo wczoraj poszlam do (podobno najlepszeo lekarza u nas )po pierwszej miesiaccze po poronieniu.Zbadal mnie,powiedzial ze wszystko ok,zrobil cytologie,spytal czy biore folik i powiedzial ze mozemy sie starac o dziecko za 2 cykle ale jak by sie trafilo teraz to tragedii robic nie bedziemy.Moja kazda ciaze bede traktowac jako podwyzszonego ryzyka.Na moja!! prosbe wypisal mi karteluszke na badanie toksoplazmozy i rozyczki poza tym nic.ja pytajac sie czy moje endometrium(9mm) w dniu kiedy poszlam do szpitala tj koniec 6 tygodnia ciazy,stwierdzil ze male ale pewnie mi sie zluszczylo przy krwawieniu.Ja sie nad tym zastanowilam dopiero w domu i nie bylo jeszcze wtedy krwawienia tylko kilka plamek brunatnych tj delikatne plamienie.Co myslicie o tym wszystkim ,hm nie mam pojecia czy dobrze mnie potraktowal czy zdawkowo,co o tym myslec wszystkim????smutno mi jakos od wczoraj ehh
 
reklama
Witaj Ona....przykro mi ,że Ciebie również to spotkało,tulę Cię......
Wiesz trudno powiedzieć jak Cię potraktował Twój lekarz, chyba kazda z nas na tym wątku ma lub miała wątpliwości co do swoich ginków-ja po wizycie ,tej pierwszej po poronieniu-zmieniłam lekarza bo zachował się conajmiej niestosownie......Myślę,że oni traktują nas jak kolejny przypadek(napewno nie wszyscy) a my potrzebujemy pomocy i wsparcia ......
Zapraszam Cię na wątek "ciąza po poronieniu" są tam wspaniałe dziewczyny..dzięki którym przetrwalam te najgorsze i najcięższe chwile.....pozdrawiam
 
witaj,dziekuje ze odpowiedzialas.Ciaza po poronieniu przegladam juz od dawna;),ale dopeiro dzis mialam odwage sie zalogowac.Mowisz ze zachowal sie Twoj gin niestosownie tzn jak ,jesli moge wiedziec? Sama nie wiem co mam robic z tym gin hm czy chodzic do niego czy on mnie po prostu olał?Chcialabym zobaczyc jak Was "przyjeli"lekarze i co zalecili po poronieniu
 
Trudno mi opisać moją wizyte.....normalna...jakby nic sie nie stało,odesłał mnie na trzy miesiące,nie zlecił zadnych badan...olał mnie i tyle........zmienilam "drania" i mimo iz drugi tez mi nie dał zadnego skierowania to chociaz był bardzo "ludzki"i "podpowiedział"jakie badania mam wykonać (oczywiście prywatnie).......
Jeśli moge Ci doradzić to umów sie do jeszcze jakiegos innego i zobaczysz co Ci powie....
Jeśli chodzi o forum to ze mną było podobnie...tez nie mialam odwagi...ale jak juz raz tam "weszłam".....to teraz jest jak "narkotyk"...więc jesli masz ochote to zaglądaj i udzielaj sie...naprawdę to bardzo pomaga......
 
Ostatnia edycja:
chcialabym byc w watku ciazy..ale to niestety jeszcze nie czas,chcialabym tam byc juz z 2 kreseczkami na tescie i ze wsio jest dobrze.Narazie,szukam ,bladze,nie wiem co robic z "moim"ginem,czy zostac u niego czy nadal szukac:-(.
Dodam ze jestem po pierwszym(I MAM NADZ,ZE OSTATNIM) poronieniu pod koniec 6 tyg ciazy.Czy czesto sie powtarzaja takie wczesne poronienia?strasznie sie boje
 
Każda z nas chciałaby byc na watku ciąży....niestety ktoś chciał inaczej.........u mnie to było poronienie zatrzymane 11tyd a dzieciątko "zatrzymało sie"w 7tyg......tez bardzo sie boję....i nawet nie próbuję narazie zachodzic kolejny raz-chociaz juz moge ale niestety strach jest większy.....nie potrafię Ci odpowiedzieć czy często się tak zdarza.....sądząc po ilości nas na forum ...mozna powiedzieć ze tak....ale jedno poronienie nie przesądza o tym,ze kolejna ciąża zakończy sie podobnie.Jest wiele dziewczyn którym sie udało......Więc pozostaje nam poprostu wierzyć!
 
Ostatnia edycja:
Witaj Ona.. tak jak pisze Ci Agula... na Twoim miejscu zasięgnełabym opini drugiego ginka. A że jest najlepszy rzekomo w okolicy??? Czasami może być poprostu przereklamowany.. więc nie zadręczaj się pytaniami.. tylko umówi się na wizytę.. poszukaj w necie.. z jakiej miejscowości jesteś i tam są opinie lekarzy...co mówią dziewczyny po przejściach.. takie jak my.
Tulę Cię i również zapraszam na wątek głowny.. ciąża.. po poronieniu..
 
ile jestes po poronieniu?ja chce jak najszybciej probowac(moze to glupie) ale tak czuje.Martwi mnie tylko to male endometrium u mnie a lekarz nie zwrocil zbyt uwagi na to,boje sie ze to moze byla przyczyna poronienia ,jesli tak to moze sie t powtorzyc.Jak mozna sprawdzic grubosc endometrium?
 
reklama
Do góry