Hej dziewczyny, ja jestem z Kubusiem od tygodnia w szpitalu, dziś w nocy zastapil mnie mąż bo organizm mi nie wytrzymał. Dziś już czuje się dobrze i niedługo jadę znów do szpitala. Z Kubusiem już jest lepiej, ogólnie to ma biegunkę i zapalenie uszu, wcześniej były jeszcze wymioty i gorączka, ale juz przeszły. Biegunka tez juz mniejsza, ale dopiero od wczoraj. Do wtorku będzie brał antybiotyk w zastrzykach na uszy i jak biegunka przejdzie to wtedy wyjdziemy, jeśli nie to będziemy musieli jeszcze zostać. Pomyślcie przy modlitwie o moim biedactwie, tyle się nacierpi:-(
Agita, wszystkiego najlepszego dla Alusia z okazji roczku, przegapiłam bo mnie nie było, sto lat zdrówka, szczęścia, uśmiechu na kochanej buźce:*******