reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdjecia z porodow

marzena9

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Październik 2005
Postów
2 976
na ogolnym jest link do zdjec z porodow.podaje dla tych co jeszcze nie widzialy ale ostrzegam ze pokazuja szczegoly:
http://www.birthdiaries.com/diary/GVbirths.htm
jest tego ponad 50 historyjek i naprawde pokazane jest wszystko.Ja tam specjalnie wrazliwa nie jestem wiec sobie obejrzalam wszystko.sa nawet podpisy do zdjec.
i tak sie tylko zastanawiam czy to ja jestem jakas nietypowa bo tam na wielu zdjeciach byly starsze dzieci! uczestniczyly przy porodzie.to sie nazwa porod rodzinny! a ja nawet nie wyobrazam sobie zebym miala rodzic z kims jeszcze poza mezem.a tam czasem autentyczne tlumy!!! na kilku zdjeciach byly chyba ze 3 czy 4 osoby siegajace jednoczesnie do glowki rodzacego sie dziecka :O Ja sobie chyba swoj porod inaczej wyobrazam...
Jest jeden porod przy uzyciu vacuum i jest jeden porod posladkowy.
Zastanawia mnie tylko w jakim celu niektore kobiety mialy zalozone cewniki na siusiu.No i na niektorych zdjeciach widac ze tak powiem po co czasem przydaje sie lewatywa...
Czesc porodow jest w domu, w wodzie i na wiekszosci chyba dzieciatko jest zaraz po urodzeniu kladzione mamie na piersiach a potem dopiero odcinana jest pepowina.To akurat moje marzenie zeby dziecko po urodzeniu nie bylo zaraz zabrane tylko na chwilke zebym mogla je dostac, poglaskac (kolezanka rodzila w niemczech w wodzie i pierwsza swojego dziecka dotknela i opowiadala ze jest cos niezwyklego jak mozna wlasne dziecko powachac zaraz po urodzeniu bo wtedy pachnie jakos tak ze sie to pamieta).
osobiscie nie chce rodzic w domu bo jakos tak mi sie to nie widzi ale chcialabym w szpitalu czuc sie jak w domu a nie jak na tasmociagu...Mam milion pytan do swojego gina odnosnie porodu w naszym szpitalu.ciekawe jak to wyglada u nas w praktyce wszystko...
pozdrawiam
 
reklama
Hmm obejrzalam kilka i jakos te zdjecia mnie nie przerazaja.Widac tylko ,ze to zagraniczna stronka bo kobitki maja raczej zagraniczne rozmiary ;)
 
ja odwiedzialam tylko jeden link narazie, pani byla taka duuuuza heh
rzeczywiscie dosyc zaskakujace, ze przy wszystkim byla jej mala coreczka i w ogole jakos tlocznie
ja bym raczej wolala nie miec za duzo ludzi wokol siebie

ja sie pytalam w moim szpitalu i tam dzidzie klada mamusi na brzuch zaraz jak sie urodzi, jeszcze zanim cokolwiek z nia zrobia :D
 
O rany, kilka obejrzałam, reszta jutro ...ale jestem pod wrażeniem parki która ma 4 córki i właśnie rodzi się 5te - syn :) poza tym ...ech nie bede komentowac - obejrzyjcie same!!
 
O rany- mnie te widoki jednak przerażają- no ale mnie przeraża piguiła ze strzykawką, więc co tu mówić:((( Marzę tylko o porodzie bez nacięcia, ale nie z obawy o ból tylko raczej o to, że mam słabą krzepliwość krwi, a nie zawsze szybko nastepuję z szycie- więc boję się, że będzie konieczna jakaś transfuzja. U mnie to jest tak, że nawet palec jak sobie nożem natnę to muszę jechać zszywać! mam juz takie pamiatki na rękach:))
 
A mnie przeraziło to że tam jest tyle ludzi. Wydawało mi sie że sa tak nawet ich znajomi i sąsiedzi, a to przecież taka intymna chwila.
Pozatym poród w domu super sprawa, ale chyba bym sie bała.
Aole zobaczcie dziewczyny w razie czego wystarczy tylko basen, a nasze maluchy rodzą się w lecie wiec jakoś to będzie ;) ;) ;)
 
ell a badalas kiedys krzepliwosc krwi u siebie? Moze jak wiesz ,ze masz z tym problemy to pogadaj o tym i podadza Ci przy porodzie wit K w kroplowce albo cos na zwiekszenie krzepliwosci np. remestyp czy cos takiego
 
tak miałam już wszystkie badania, w zasadzie to walcze z tym od 12 roku zycia- a teraz w moim stanie zdecydowano o transfuzji, gdyby coś- mogę miec tylko przygotowaną krew ( o ile chcę np od ojca). (diagnoza dwóch niezależnych lekarzy)
 
Bo problem to nie tylko w krzepliwości- bo ta o dziwo wychodzi mi ostatnio w normie- tylko czas krwawienia mam za długi.
 
reklama
Hmm diagnozy lekarzy to nie bede podwazac ;) wiem tylko ,ze np. ten remestyp podaje sie min. po zabiegach ginekologicznych kiedy krew dostatecznie nie krzepnie.Co do ciecia krocza to mysle chyba ,ze to i tak lepsze rozwiazanie niz zeby skora popekala nierowno , bo ciezko sie to zszywa i gorzej goi :p co tu duzo gadac oby nam sie wszystkim dobrze i szybko wszystko goilo ;) moze sie znajdzie jakies jeszcze inne rozwiazanie dla ciebie ell :)
 
Do góry