reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie naszych dzieci/opieka nad maluszkami

Nie wiedziałam o karze za nieszczepienie.:szok: na razie wyczułam, ze będę miała ciężkie przejście z nieszczepieniem- pediatra raczej z tych nie refleksyjnych ( szczepi alergików). szczepienia są po to aby szczepić na wszystko, wszystkich, cokolwiek na drzewo nie zmyka. Czekam aż mi przyjdzie kiedyś upomnienie, bo wiem, ze alergia na jajko nie przejdzie. Zawsze to jednak większa przerwa między szczepieniami będzie.
 
reklama
Szopek z tego co czytałam przepisy się zmieniły i tylko tak straszą karami ale w praktyce bez procesu sądowego nie mogą nic zrobić.
Ja też nie wybieram się na MMR ,przynajmniej na razie . Zobaczymy czy dostanę jakieś ponaglenie :eek:
 
My nie szczepimy na MMR II i Priorix podpisałam pismo w przychodni, że nie wyrażam zgody na szczepienie dziecka. Nikt mi nie mówił o karze:no: jeszcze czego:wściekła/y:.W każdej chwili można dziecko zaszczepić pod warunkiem że nie jest alergikiem, my się wstrzymujemy. Zaszczepimy Zosię jak będzie mieć ok 10 lat.
 
Zuzi wyszła na buzi tak jakby blizna Wczoraj bylo takie małe a teraz sie rozłazi Raczej nic nowego jej nie podawalam do jedzenia ,chyba sie nie uderzyla co to może być chyba nie od lekarstw?
 
jeszcze o MMR
przepisy się zmieniły bo koncerny od szczepionek nie chcą brać odpowiedzialności za szczepionki i jej ewentualne konsekwencje . Teraz rodzić podpisuje ze szczepi (obowiązkową szczepionką ) ale na własną odpowiedzialność . Już w szpitalach podobno tak jest ( nam sczepili chyba nawet nie pytając o zgodę , przynajmniej ja sobie nie przypominam )
No i w związku z tym mam pytanie do tych co szczepiły ostatnio . Podpisywałyście jakieś oświadczenie o odpowiedzialnnośći , przed szczepieniem na MMR ?
 
Mini- jak szczepiłam skojarzoną to lekko się wahałam, bo Miku jakoś miał lekki katarek, albo nawet mniejszy niż lekki , ale ja panikara jestem. Wtedy powiedziano mi, ze dziecko ZAWSZE szczepione jest na moje ryzyko. To ja podejmuje decyzję o zaszczepieniu przychodząc z nim do punktu szczepień, na siebie biorę konsekwencje. Pomimo, ze jest badany przez lekarza, to rodzic powinien wiedzieć lepiej.

Sylwia
- nie ignoruje twojego a raczej Zuzi problemu, ale po prostu nie wiem.
 
Ja nic nie podpisywałam więc to jakaś sciema. Jakby dały mi takie coś do podpisu to małej bym nie zaszczepiła.
 
reklama
Do góry