reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

u nas młoda obudziła się z katarem i narzekała na gardło (później już mówiła, że gardło nie boli) czuję, że zacznie nam się chorowanie :-( dziś poszła do przedszkola, zobaczę jak będzie jutro, ale chyba zostawię ją w domu!
 
reklama
taaaaaaaaaa zaczyna się ...u Igiego już mały katar...tylko patrzeć dalej jak będzie gorzej....

zdrówka dla dzieciaczków :-)
 
no i mamy gile do pasa i kaszel :-( zakupiłam arsenał leków i jutro raczej zostawie młodą w domu. czy myślicie, żeby ją posłać? bo ma tak ciężko z adaptacją? ale nie chcę, żeby rozwinęło się z tego coś więcej więc sama nie wiem co robić! to "tylko" katar i mały suchy kaszel. na razie nic więcej
 
jednak młoda jutro zostaje w domu. katar coraz większy, marudzi strasznie, zawyłaby się panią jutro! zobaczymy jak to się rozwinie do poniedziałku!
 
Martolinka zdrówka dla Antka:-:)-:)-(, biedactwo

Dziunka może Joasia coś od Juli złapała:baffled:, ja też często przynosiłam Pawłowi coś z pracy (ja byłam lekko podziębiona, a jego rozkładało).

Gawit Cleo
dla Waszych dzieciątek też dużo zdrówka jak się czują???

Paweł też ma mały katar, ale wydaje mi się że to tylko na tle alergicznym (oby:zawstydzona/y:).
 
No i po lekarzu.
Dziewczyny z Trójmiasta - polecam Wam panią dermatolog przyjmującą w przychodni w Bojanie. Widać że rzeczowa i mądra po prostu ;-)
Byłam ze szwagierką, jej synem i siostrzeńcem - obaj cierpią na okropny trądzik, a po półrocznym leczeniu jest mega poprawa:tak:

Asi znamiona - to naskórkowe i to na łydce nie są groźne i nic z nimi się nie robi więc nie mamy się wcale a wcale tym zajmować.
Z kolei zmianę bielaczą na plecach możemy leczyć! To nie jest tak jak mówiła poprzednia dermatolog że nic z tym nie zrobimy. Dostałam maść, drogą ale skuteczną. Smaruje się nią bardzo długo, ma pacjenta, 3-latka, któremu plama się całkiem zrepigmentowała. Oczywiście są przypadki też "upartych" plam, no ale jest nadzieja :-)
Do tego zauważyłam że Asi po każdym ugryzieniu/otarciu zostają na tym miejscu też białe plamki i to też jest cecha charakterystyczna dla bielactwa.
Paznokcie, ona nie wie dlaczego schodzą ale ewidentnie na nóżkach wdała się infekcja, dlatego robią się zielono-czarne i dostałam Octanisept i jeszcze żel do smarowania płytek, na noc.

No i jeszcze o sobie. Pokazuję jej ten mój pieprzyk z białą otoczką a ona do mnie, że widzi jeszcze jeden na plecach taki sam - znamię Suttona. Zwykle występuje u osób, gdzie w rodzinie jest bielactwo i często jest właśnie początkiem tej choroby. Także jesteśmy w domu i już wiem że to ja sprzedałam to cholerstwo mojej córce :-( Nic się z tymi znamionami nie robi, jedynie kontroluje co jakiś czas.

No i tyle.
 
Dziunka to to z jednej strony super wieści i super dermatolog, biedna Joasia czemu wszystko na nią spada:wściekła/y:, mam nadzieję, że te paznokcie uda się wam wyleczyć
 
reklama
Do góry