reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Ten kremik jest dostepny wyłącznie w Irlandii z tego co wiem. Nawet w UK go nie mają a z reguły to co dostępne w Ie jest i w UK.... dlatego ostatnio wysyłałam katrenki bo jej Amelka ma bardzo suchą skórkę. Róznica miedzy tym kremem a Oilatum np jest taka ze on ma dodatkowo właściwosci czyszczące(!) a do tego oczywiscie parafina i inne "standardowe" dla kremów barierowych składniki. Jesli chcesz mogę ci wziąc jedną puszkę (o,5kg) bo będe leciała za 2tyg do Pl. Dla mnie tańszy - 150ml kremu Oilatum kosztuje u nas ponad 7euro a puszka 500g tego ponad 4euro... (chociaz w tubce 100g tez jakoś ok 3euro)

A jaką temp kąpieli przygotowujesz...? Bo widzisz - Sonia kiedyś uwielbiała 39stC a teraz 37stC jest w sam raz - w cieplejszej płacze

A co do Fenistilu - mi powiedziała lekarka że daje sie tego po 1kropli na każdy kg dziecka w odniesieniu do doby...
Troche dużo tego dajesz... U nas zdecydowanie pomaga tyle ze tak jak pisałam na krótko niestety....

Witam
Cieszę się, że paczka doszła, mam pytanie, czy też mogłabym Cię prosić o przywiezienie takiego kremu. Jak podasz nr konta i namiary to prześlę pieniążki, a u nas z AZS też już nie mam siły.
Daj znać proszę czy mogłabyś przywieźć a jeżeli tak to na priv daj namiary na przelew.
Pozdrawiam
 
reklama
Witam
Cieszę się, że paczka doszła, mam pytanie, czy też mogłabym Cię prosić o przywiezienie takiego kremu. Jak podasz nr konta i namiary to prześlę pieniążki, a u nas z AZS też już nie mam siły.
Daj znać proszę czy mogłabyś przywieźć a jeżeli tak to na priv daj namiary na przelew.
Pozdrawiam


Victoria, Tami

Wrzućcie mi w wolnej chwili dane gdzie to wysłać coby mi nie umknelo... :tak:;-)

Wiecie ten krem to on nie zaleczy np saczacych sie juz ran ale na etapie placków suchej skóry jest dla nas rewelacyjny... :tak:
 
Co jeść przy skazie białkowej?
1. mięso drobiowe
2. mięsko królicze
3. ryż
4. kasze
5. ziemniaki
6. makaron
7. marchewkę
8. kalafior
9. brokuły
10. brukselkę i kapustę w małych ilościach (uwaga wzdęcia)
11. żółtko jaja (nie wolno białka)
12. mleko sojowe (co do tego niektórzy maja wątpliwości)
13. owoce jabłka (najlepiej zrezygnować z owoców cytrusowych, powodują uczulenie)
14. .........

Czego nie jeść:
1. białko jaja
2. mięsa czerwone (cielęcina, wołowina i inne)
3. czekolada (powoduje uczulenia)
4. orzechy (powodują uczulenia)
5. miód (powoduje uczulenia)
6. produkty mleczne i mlekopochodne
7. grzyby
8. cebula, czosnek (uwaga wzdęcia)
9. groch
10. kapusta
11. ogórki, szczególnie kiszone i korniszonki
12. pomidory
13. ostrożnie z sałatą
14. ..........
[/URL]





Dziewczyny jaki kolor maja kupki waszych dzieci?? Chodzi mi o dzieci na preparatach mlekozastepczych ;-)
to ja dodam coś od siebie....
nie wolno:
orzechów, migdałów,rodzynek
ryb (zwłaszcza słodkowodnych i wędzonych)
seler, por, surowa paprykka
soja

a można
jabłka, wiśnie, winogrona, banany, morele, melony
sosy, dżemy, konfitury, soki Łowicza

jest to lista (tzn jej część) którą dostałam w szpitalu, bo mój Kuba trafił tam z powodu skazy białkowej i te prztwory Łowicza były właśnie na tej liście
chciałam jeszcze dodac, że uważajcie na makarony, bo niektóre (zwłaszcza te lepsze) zawierają jaja

a co do jaj to jajka przepiórcze nie uczulają, można je jeść do woli
 
u nas tez problemy z kupka..mały odchodził wczoraj swoja 4 miesięcznice do południa było ok ale juz popołudniu zaczął sie płacz...nie mógł zrobic kupki i nie zrobił dzis mija juz 3 dzien troche sie martwie bo strasznie sie meczy a nic nie pomaga,masowanie,zginanie nóżek ani ciepłe okłady...wczoraj nawet termometr do pupki włozyłam i nic...konsultowałm sie tez telefonicznie z lekarka powiedziała ze to pewnie po zmianie mleka tzn wprowadzamy modyfikowane...kazała kupic czopki viburcol N i podoac powiedziała ze one sa takie uspokajajace ale maja tez w sobie gliceryne-niestety żadnych zmian....
najdziwniejsze jest to ze gazy ma i to duzo czasem naewt wybudzaja go ze snu nie wiem czy ida z takim wysiłkiem czy co...martwie sie i szkoda mi go...zobaczymy...mam nadzieje ze dzis zrobi....
 
Mój Bartuś też maiał taki problemy z kupkami zatwardzenia pierdział sprwaiało mu to problem budził się nawet żeby pierdnąć a potem płacz tak jakby miał kolke.Jak miał długo zatwardzenie to podałam czopek glicerynopwy z tym że to pomogło jednorazowo. Dostaje debridat taką zawiesine i troche sie uspokoiło . Najlepszy efekt dało roźcieńczenie mleka o pół miarki mniej niż w przepisie i pomogło , bo nawet kilka razy zmieniałśmy mleko ale po jakimś czasie było to samo. No i dostaje herbatke na trawienie z hippa.
 
No właśnie my sączących się ran nie mamy, tylko te krostki i suche place.
Az czasami się zastanawiam, czy lekarze zbyt pochopnie nie stwierdzili tego azs. Jak myślicie?
W sumie to nie wiem czy zawsze przy azs są te sączące rany?

Dane wyślę Ci na priva. Poproszę o informację zwrotną z Twoimi danymi i nr konta.
 
Dziewczyny
Sonia co prawda niegdy nie miała mega problemów z kupką bo codziennie była tylko widac było ze sie meczyła przy jej robieniu, a odkąd wprowadziłam probiotyki (ze wzgledu na skaze...) to problemu z kupką nie ma żadnego. Robi 1-2dziennie i to z dużą łatwością tak ze czasem nawet nie zauważe(...) a i dużo mniej smierdzące są - może jednak spróbujcie tych probiotyków...? Mozna dostac w kropelkach albo w kapsułkach wtedy proszek rozpuszcza sie w mleczku... :tak:
 
Dziewczyny, wróciłam właśnie z małą z usg bioderek... Okazało się, że musimy szeroko pieluchować 20 godzin dziennie... Na poprzednim USG doktor powiedział, żeby pieluchować miesiąc i przyjść za 3 miesiące (czyli tak jak teraz). Czy ktoreś z Waszych Dzieciaczków też tak ma?
 
Dziewczyny, wróciłam właśnie z małą z usg bioderek... Okazało się, że musimy szeroko pieluchować 20 godzin dziennie... Na poprzednim USG doktor powiedział, żeby pieluchować miesiąc i przyjść za 3 miesiące (czyli tak jak teraz). Czy ktoreś z Waszych Dzieciaczków też tak ma?

My mieliśmy dwa razy Usg i chyba wszystko w porządku - niestety nie pomogę. Wiem, ze na forum są dziewczyny, które zamiast pieluchowania kupiły taką specjalną pieluchę Frejkę ona jest zakładana na ubranko i ma szelki.
My dziś znowu u chirurga, nie rozpisywałam się za bardzo o naszym pępku bo już ten temat mnie wkurza ale po odpadnięciu kikutka została nam taka kulka w pepku, która nam się paskudziła. Wizyty u lekarzy pediatrów, chirurgów prywatnie, wizyt w szpitalu dużo. W IMiD kazali przyjeżdzac na lapisowanie codziennie, a my mamy ponad 50 km do W-wy i w korku rano jeździliśmy ok 1,5 h -2h w jedną stronę. Załatwiłam sobie ten lapis i smarowałam sama ale efektów nie widziałam, może mizerne. Dziś pojechałam do szpitala w Wołominie jest bliżej nas, lekarz ze szpitala na Niekłańskiej podwiązał nam tego ziarniniaka i ma odpaść. Kuźwa co lekarz to inna opinia. Poprzedni świetny lekarz mówił, żeby lapisować a ta że podwiązać.... Oczywiście podyskutowałam z nią, że może lapisować itd ale już mam dosyć pielęgnacji pępka kilka razy dziennie i wiecznie wymazanych od ropki bodziaków więc podwiązaliśmy to coś wystające z pępka. A teraz panikuję czy coś mu się w tym brzuszku nie stanie.
Dziewczyny ja się nie dziwię, że co mama to inna opinia bo lekarze niby w danej specjalizacji jednego się uczą a co drugi to inna opinia na temat tego czy owego..........siet...
 
reklama
u nas nadal nie ma kupki podałam wczoraj czopek glicerynowy na noc-oczywiscie po konsultacji telefonicznej z lekarka i nic:-( byłam dzis w przychodni jej o tym powiedziec ni i była w szoku ze po czopku nic nie ma...wiec kazała jeszcez dzis i jutro podac czopek w południe i wieczorem i jutro zrobic taka domowa lewatywke gruszka i mydlinami, jak to nie pomoże to chyba bedziemy musieli jechac na wypróznienie do kliniki-boże jak sie tego boje....
najciekawsze jest to ze mały jest dosc zywy kopie nóżkami,bawi sie...od czasu do czasu płacze i cisnie ale nic nie wychodzi...
mam nadzieje ze w ciagu tych wóch dni cos sie pojawi... :-(
 
Do góry