reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zielona Góra i okolice

reklama
Urodzila, urodzila, ma fantastycznego, slicznego, madrego Synka :laugh:

Strasznie dlugo sie nie odzywalam, poniewaz po porodzie siedzialam u Tesciowki, zas na kompa wchodzilam zaledwie z doskoku przy okazji odwiedzin w domu. W dodatku glowe mialam zaprzatnieta mysleniem o pracy, gdzie nagle niewiadomo bylo co ze mna...
Teraz juz jestem w zg na stale, zalatwilam wszystkie sprawy zawodowe, wiec moge rozkoszowac sie urokami lata. Codziennie wydeptujemy z Adasiem sciezki po deptaku albo parku i tak nam plyna dni.

Teraz takie upaly, Agutka jak sie czujesz? puchna nogi?
 
Wesolutka,ciesze sie,ze wszystko w porzadku. :-*

Te upaly mnie juz dobijaja. ::) Bylam od 30 czerwca do 11 lipca na wczasach nad jeziorkiem,a teraz we wtorek konczy mi sie urlop i musze sie udac do swojego gina po zwolnienie,bo juz normalnie nie wyrobie w pracy. Niby biuro,ale kurna taki skwar - zero klimatyzacji,bleh! A w takim miejscu jak US powinna byc. ;) Nogi mi puchna - mama sie smieje,ze mam takie fajne pontoniki. :p Siedze ciagle i mocze je w zimnej wodzie z sola... Juz bym chciala wrzesien i moja Zuzie obok mnie... Ale w takie upaly,to chyba lepiej dla niej,ze siedzi jeszcze w brzusiu u mamusi. ;)

Pozdrowki! :)
 
Dla Zuzi pewnie lepiej, ale Tobie nie zazdroszcze - ja w kwietniu przy cieplejszych dniach nie mialam prawie kostek, wiec co dopiero teraz... Coz, takie uroki bycia ciezarna i takie uroki lata :laugh: Ja przez ostatnie dni zmuszona bylam chodzic na spacery poznym popoludniem i kapac Adasia trzy razy dziennie. Bez kitu, takie malenstwa znosza upaly kto wie czy nie gorzej od nas. Chwile na rekach go ponosilam, a on biedaczek juz mokry i przyklejony do mnie.

Wracajac do zamieszlego tematu: widzialas Zuie na usg3D? Ja Adasia - nie. Ale szarpnelam sie na sesje juz po urodzeniu. Pochwale sie (taka nieskromna jestem ;)):
 
Oryginaly sa na blyszczacym papierze, wiec jak sie przyjrzec, widac mnie robiaca zdjecia tym zdjeciom :laugh:

Dzis poswiecilam kilka godzin na porzadkowanie ciuszkow Malego. nazbieralo sie tego od groma i az mnie serce boli, bo tyle slicznych rzeczy nawet raz nie mial na sobie...!
Dziewczyny, nie robcie zapasow, a rodzince sugerujcie, ze prezenty nie musza miec wylacznie rozmiaru 56 ;)

Jutro jade do Tesciowki, wiec znowu mnie nie bedzie. Ale nie omieszkam sie odezwac zaraz po powrocie!
 
Wesolutka,mi znajomi daja co tylko popadnie,bo wiedza,jak sie nacierpialam na poczatku ciazy,no i pomagaja jak tylko moga (szczegolnie Panie z pracy :D ),zebym wszystkiego sama nie musiala kupowac. :) Wozeczek dostane od rodzicow. :D
Zdjecia Adasia poprostu boskie! :D A synek i mamusia wprost nie do opisania,hihi. :D
Ja Zuzinke widzialam na 3D. :D Mam filmik i zdjatka,wiec jesli jestes zainteresowana,to podam Ci stronki do tego wszystkiego. ;)
O kostkach nic mi nie mow,bo ja juz zapomnialam,co to jest. :p Wlasnie jestem po moczeniu ich w zimnej wodzie z sola i za chwilke klade sie do lozeczka i podrzucam je gdzies jak najwyzej,hihi. :D
Czekam na Twoj odzew po powrocie. ;) Milego pobytu u Tesciowej! ;D :-*
 
Do tesciowej jedziemy wieczorem, musze czekac na Hazbenda mojego kochanego pracujacego.
Jasne, ze chcialabym zobaczyc Zuzie w 3D! fajne przezycie, taki trojwymiar, co? :)
Dlaczego piszesz, ze nacierpialas sie na poczatku ciazy? mialas jakies komplikacje?
A wozek bedziecie wybierali wspolnie, czy zostawiasz te kwestie Dziadkom?

Ide strzelic sobie kawczana, Adas - jak nigdy - nie spal w nocy, wiec teraz oboje chodzimy jak neptyki...

Dziadek kupil jagody! Hmmm, ciekawe, czy mi wolno...?

Milego weekendu ;D!!
 
reklama
czesc dziewczyny
ja nie z lubuskiego ale dawnego zielonogorskiego :p
ale i tak czuje sie lubuszanka ;)

jestem z Wolsztyna

pozdrawiam seredcznie

Wesolutka sliczny bobo i sliczne zdjecia
cudowna pamiatka :)
 
Do góry