reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

żłobek od 6 m

eMa87

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Sierpień 2016
Postów
399
Witam! Mam pytanie do mam które oddawaly do żłobka dziecko około 6 m? Jakie mialyscie doświadczenia z tego początkowego okresu? Szukałam takiego wątku ale znalazłam głównie wypowiedzi mam takich 1 1,5 dzieci. A te 6 m? Są jakieś? Ja dost info ze mały dostał miejsce. Nie wiem czy mogę go jakoś na to przygotować :)
 
reklama
Witam! Mam pytanie do mam które oddawaly do żłobka dziecko około 6 m? Jakie mialyscie doświadczenia z tego początkowego okresu? Szukałam takiego wątku ale znalazłam głównie wypowiedzi mam takich 1 1,5 dzieci. A te 6 m? Są jakieś? Ja dost info ze mały dostał miejsce. Nie wiem czy mogę go jakoś na to przygotować :)
A musisz oddawać? Przecież masz rok macierzyńskiego?nie chcesz nie odpowiadaj. Bratowa męża wcale dziecka nie przygotowywała do tego, poszła oddała i do pracy wróciła, choć będąc na macierzyńskim też pracowała w domu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej, co prawda nie mam doswiadczen z oddawaniem tak malego dziecka, ale mysle, ze "procedura" jest podobna, jak w przypadku dzieci starszych. Czyli- chodzisz tam z dzieckiem, poczatkowo jestes z nim, potem np wychodzisz i za godzine wracasz, zostawiajac dziecko samo z paniami, potem wydluzasz czas rozstania. Standardowo taka adaptacja zajmuje ok tygodnia, bedziesz widziala, czy dziecko juz przyzwyczailo sie do nowych opiekunek i chetnie z nimi zostaje.
 
A musisz oddawać? Przecież masz rok macierzyńskiego?nie chcesz nie odpowiadaj. Bratowa męża wcale dziecka nie przygotowywała do tego, poszła oddała i do pracy wróciła, choć będąc na macierzyńskim też pracowała w domu.
Nie spoko spodziewałam się takich pytań :) mieszkam w Holandii tu maciezynskiego jest 10 tyg. Potem zalatwilam zasiłek dla bezrobotnych ale on jest 3 m. Ale powiem Ci ze dla mnie rok to i tak by było za dużo już wariuje w domu... podziwiam kobiety które wytrzymują rok lub kilka lat ja nie czuje się spełniona samym maciezynstwem. Poza tym co tu robic? Cały dzień sama z dzieckiem bo z kim tu się spotkać jak wszyscy w pracy... :/
 
Nie spoko spodziewałam się takich pytań :) mieszkam w Holandii tu maciezynskiego jest 10 tyg. Potem zalatwilam zasiłek dla bezrobotnych ale on jest 3 m. Ale powiem Ci ze dla mnie rok to i tak by było za dużo już wariuje w domu... podziwiam kobiety które wytrzymują rok lub kilka lat ja nie czuje się spełniona samym maciezynstwem. Poza tym co tu robic? Cały dzień sama z dzieckiem bo z kim tu się spotkać jak wszyscy w pracy... :/
Aha rozumiem. No ja jak na razie siedzę w domu od 7 tc. A dziecko w nd.skończy 2 lata. Czasami faktycznie szlag mnie trafia, ze mam ochotę iść do pracy, ale to tylko chwilowe myślenie. Ja osobiście nie chciałam, żeby cokolwiek mnie ominęło, chciałam widzieć każde nowe osiągnięcie dziecka. Chciałam być jak mu będzie źle przy zabkowaniu itd. Od września zamierzam oddać go do przedszkola prywatnego, ale tylko na 4 h..żeby pobyl z rówieśnikami.
 
Aha rozumiem. No ja jak na razie siedzę w domu od 7 tc. A dziecko w nd.skończy 2 lata. Czasami faktycznie szlag mnie trafia, ze mam ochotę iść do pracy, ale to tylko chwilowe myślenie. Ja osobiście nie chciałam, żeby cokolwiek mnie ominęło, chciałam widzieć każde nowe osiągnięcie dziecka. Chciałam być jak mu będzie źle przy zabkowaniu itd. Od września zamierzam oddać go do przedszkola prywatnego, ale tylko na 4 h..żeby pobyl z rówieśnikami.
No to bardzo ważne dziecko też uczy się nowych umiejętności przy rówieśnikach. Moze to tez zależy jak było w domu rodzinnym moja mama też od razu wróciła do pracy chociaż ona nie miała wyjścia. :/ tu od 2 roku życia musi uczestniczyć w zajęciach takich raz w tyg. Obowiązkowa "szkola" jest od 4 toku życia. Ale ja to popieram osobiście. ;)
 
No to bardzo ważne dziecko też uczy się nowych umiejętności przy rówieśnikach. Moze to tez zależy jak było w domu rodzinnym moja mama też od razu wróciła do pracy chociaż ona nie miała wyjścia. :/ tu od 2 roku życia musi uczestniczyć w zajęciach takich raz w tyg. Obowiązkowa "szkola" jest od 4 toku życia. Ale ja to popieram osobiście. ;)
No to jest całkowicie inaczej jak u nas.
 
Witaj. Ja też nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o takie małe dziecko, jestem w domu już 6 lat, najpierw z jedną teraz z drugim, córka poszła do zerówki od razu. Ale do przedszkola gdzie chodzi, jest też żłobek i tak jak piszę happybeti procedura adaptacji wygląda tak samo jak w przedszkolu. Fajnie jak dzieci są z rówieśnikami, ale niestety pierwszy rok= plaga chorobsk☺ i raczej na to trzeba się przygotować☺
 
Witaj. Ja też nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o takie małe dziecko, jestem w domu już 6 lat, najpierw z jedną teraz z drugim, córka poszła do zerówki od razu. Ale do przedszkola gdzie chodzi, jest też żłobek i tak jak piszę happybeti procedura adaptacji wygląda tak samo jak w przedszkolu. Fajnie jak dzieci są z rówieśnikami, ale niestety pierwszy rok= plaga chorobsk☺ i raczej na to trzeba się przygotować☺
No wiem wlasnie tego tez się boje ale cóż. To coś czego się nie uniknie ja jako dziecko po pierwszym zetknięciu z innymi dziećmi zapalenie płuc w szpitalu za to potem przez dobrych kilka lat ponoć nawet kataru nie miałam :D
 
reklama
Witaj. Ja też nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o takie małe dziecko, jestem w domu już 6 lat, najpierw z jedną teraz z drugim, córka poszła do zerówki od razu. Ale do przedszkola gdzie chodzi, jest też żłobek i tak jak piszę happybeti procedura adaptacji wygląda tak samo jak w przedszkolu. Fajnie jak dzieci są z rówieśnikami, ale niestety pierwszy rok= plaga chorobsk☺ i raczej na to trzeba się przygotować☺
No ja jestem bardzo ciekawa, czy mojego coś dorwie od września czy nie :pbo jak na razie okaż zdrowia, raz zaczerwienienie gardło przy zabkowaniu. Codziennie jesteśmy na dworzu na zakupach itd. I nic. A teraz się okaże
 
Do góry