kasu - skarbie, nie obraź się, ale jak dla mnie ten wątek jest bez sensu, owszem, była mowa o jego założeniu, ale uważałam to raczej za żart.
Coraz częściej są ,,awantury", ale moim zdaniem one wynikają tylko dlatego,że czujemy ise tu coraz swobodniej i coraz swobodniej wypowiadamy swoje zdanie. A różnice tych zdań są przecież nieuniknione. Sęk nie w tym, żeby od razu z każdą różnicą zdań przenosić się do tego właśnie wątku, ale żeby dyplomatycznie i BEZ złośliwości i bezsensownych komentarzy takie problemy rozwiązywać. Tak np było w konflikcie ,,imiennym" sugar- aenye. Też miały zupełnie odmienne zdanie co do imion, wyraziły je, podyskutowały i tyle - pełna love.
Co do innych ,,awantur" - owszem są to głupoty, ale jakoś nie zauważyłam,żeby to były docinki, złośliwości. Nikt z nas nie zaczyna rozmowy tylko po to, żeby sprowokować kolejną awanturę. Różnice zdań same z siebie wynikają, więc nie wiem, w którym momencie miałabym się przenieść na ten wątek. Czy wtedy jak mam inne zdanie? Czy wtedy jak mi ktoś zaprzeczy? A naprawde nie wydaje mi się zeby którakolwiek z nas była aż tak do szpiku zepsuta i podła,żeby specjalnie komuś po cichu ,,srubę podkręcać"...
Zresztą jak któraś naprawdę ma pretensje - po to jest priv.
Niech sobie będzie ten wątek, ale niepotrzebnie go nakręcasz. Po co?
Dobra, to tylko moje zdanie, akurat ja, która mam wyjątkową skłonność do uczestniczenia w każdej kłótni (jako obrońca, hehe, jak to Roni zauważyła

nie powinnam się może wypowiadać,ale jak dla mnie to jest trochę dziwne czekanie na kłótnie z opcją przeniesienia ja na ten wątek.....
Przepraszam, musiałam.
Kasu - ja wiem, że to ty tak dla naszego dobra, dlatego buziaki dla ciebie.
