reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znowu choruje......czyli na tapecie przedszkole.

U nas odpukać jeszcze ok, tran pijemy od 4 lat wszystkie witaminki w apteki wypróbowalismy ale do czerwca wiecznie chorowała, teraz pewnie jeszcze czeka na właczenie grzejników i suche powietrze ja znowu załatwi!
Co do szkarlatyny to wywołuja ja różne bakterie i może być teraz nawet do 4 razy w życiu.
 
reklama
Ja poza witaminkami jeszcze dodatkowo przez cały sezon jesień/zima psikam dziecku do niska Marimer, żeby śluzówkę nawilżyć i wypłukać ew. choróbsko. Poza sezonem "chorobowym" też zawsze mam w go domu, bo się przydaje, jak coś tam w nosie zalega i dziecko nie radzi sobie z wydmuchaniem, a poza tym zawiera mangan, który ma właściwości antyalergiczne i pomaga przy wszelkich pyleniach (to dla mnie).
 
Ja poza witaminkami jeszcze dodatkowo przez cały sezon jesień/zima psikam dziecku do niska Marimer, żeby śluzówkę nawilżyć i wypłukać ew. choróbsko. Poza sezonem "chorobowym" też zawsze mam w go domu, bo się przydaje, jak coś tam w nosie zalega i dziecko nie radzi sobie z wydmuchaniem, a poza tym zawiera mangan, który ma właściwości antyalergiczne i pomaga przy wszelkich pyleniach (to dla mnie).
mam pytanko-czy to psikadło do noska jest na receptę ? czy moge nim np psikać też mojemu 8 miesięcznemu synkowi czy to dla takich starszaków jak moja córa ?
moja młoda we wrześniu 2 tygodnie pochodziła do przedszkola(2 pierwsze tygodnie) a dwa kolejne przeleżała chora-najpierw oskrzela,potem krtań...teraz w miarę ok jest,ale codziennie i tak wstaje z zatkanym nosem a w nocy kaszle ale to też sporadycznie...
Ja zainwestowałam w szczepionkę uodparniającą Ribomunyl-i jeszcze nam na jedną dawkę zostało tabletek...może coś skutkuje,bo zawsze zapalenie krtani dużą dawką sterydów się kończyło,a teraz jeden 3 dawki i było po kłopocie-tym większym rzecz jasna...
 
Ja na temat rybomunylu nie mam najlepszego zdania bo wszystkie znajome które tą szczepionkę podawały swoim dzieciom nadal skarżyły się na powracające choroby :confused::confused::confused:
 
Ja na temat rybomunylu nie mam najlepszego zdania bo wszystkie znajome które tą szczepionkę podawały swoim dzieciom nadal skarżyły się na powracające choroby :confused::confused::confused:
no moja młoda tylko raz póki co była chora...więc myślę,że to i tak dobrze,zawsze chorowała co 2 tydzień w taką pogodę...a nie chodziła do przedszkola...w tym roku poszła i póki co mamy na razie tylko jedną chorobę za sobą-odpukać w niemalowane....
 
mam pytanko-czy to psikadło do noska jest na receptę ? czy moge nim np psikać też mojemu 8 miesięcznemu synkowi czy to dla takich starszaków jak moja córa ?

roztwór wody morskiej, np. marimer, można stosować spokojnie od pierwszych dni życia maluszka - także u 8-miesięczniaka bez obaw :) jak moja mała była jeszcze noworodkiem, to jej psikałam, teraz też cały czas, bo sezon grzewczy się zaczął i w nosku suchutko...
i jest bez recepty, spokojnie w każdej aptece kupisz :)
 
Za oknem mgła ...witajcie ;)

Zakupiłam tran Norweski Moller"s o aromacie owocowym i muszę przyznać że zapach ma przyjemny.Zaprzyjaźniona moja pediatra stwierdziła że żadne "witaminki" nie uodpornią dziecka jeżeli juz to tran poleca szczególnie w tym okresie jesienno-zimowym.Mysle że tran mu nie zaszkodzi gorzej z przedawkowaniem witamin ;( Oskar raczej zjada owoce i to mu powinno wystarczyć.
Wszystkim chodzi o dobro dziecka więc każdy sposób jest dobry byle skuteczny hi hi
 
elvira22, marimer ma także aspirator do ściągania wydzieliny z noska. Jest łatwy w obsłudze i dobrze czyści nos, jeśli dziecko nie bardzo radzi sobie z wydmuchiwaniem. Moje dziecię długo nie chciało dmuchać, więc bardzo mi się przydawał.
 
Witam mamy przedszkolaków..

Moja Jutka podobnie jak Wasze dzieciaczki zaczęła chorować gdy poszła do przedszkola. Będąc w średniakach przesiedziała pierwsze m-ce prawie w domu. W końcu po wizytach u lekarzy trafiłam na laryngolog, która stwierdziła, że jest powiększony trzeci migdał i należy go wyciąć. Pełna nadzieji, że skończą się problemy ze zdrowiem zapisałam ją na zabieg.. I na nadziejach się skończyło.

Przez chwilę może i była poprawa ale potem zaczęło się od nowa. W końcu w te wakacje, gdy katar się nasilał wymusiłam na pediatrze skierowanie do laryngologa i alergologa. Okazało się po testach, że mała ma uczulenia na sierści zwierząt, na kurz, roztocza, pleśnie itd. Laryngolog kazał zrobić zdjęcie zatok, okazało się, że stan zapalny. Kolejny lekarz tym razem juz pulmonolog i cała siatka leków: wziewy, syropy, spraye do nosa. Po ostatniej wizycie dostała jeszcze inhalacje więc biegamy teraz codziennie do przychodni.

Ja chyba na wzmocnienie tez wypróbowałam już wszystko, teraz przerabiamy tran i sok marchewkowy taki jednodniowy. Ale to co piszecie o dzieciakach w przedszkolu to niestety prawda, rodzice nie mają wyobraźni. Ospy, szkarlatyna to dzień powszedni :/

Pozdrawiam mamy przedszkolaków!!
 
reklama
No racja u nas się pojawiła szkarlatyna teraz w młodszych grupach.
Dobrze że sześciolatki jedzą osobno i mają swoją grupę na piętrze w innej części budynku.
Jest większe prawdopodobieństwo że młody mi czegoś nie załapie.
 
Do góry