reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znowu choruje......czyli na tapecie przedszkole.

myszor78

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2009
Postów
1 126
Jestem mamą 4-latki...i piszę, bo juz naprawdę nie ma siły..
Do 3.roku życia mała w ogóle nie chorowała (stąd wykluczam raczej wrodzone zaburzenia odporności), ale w wieku 3 lat poszła do przedszkola i...się zaczęło. Kilkakrotnie antybiotyk, absencja w przedszkolu ponad 60%.
Za każdym razem stosowałam różne uodparniacze...tran, Immunaron, syropy, witaminy...
Przez dwa miesiące wakacji był totalny spokój. Miała pójść do przedszkola w październiku..ale jeszcze nie zdążyła, bo znowu zachorowała, przeziębienie, znowu katar, gorączka..
Jak wyzdrowieje, mam jej podać Buccalinę, czyli coś w rodzaju Ribomunylu czy Bronchovaxomu.....czy moge mieć nadzieję, że wreszcie pomoże?Stosował ktoś?

Juz mam serdecznie dosyć...
 
reklama
u nas podobna historia - nie wiedziałam, co to chore dziecko, póki młody nie poszedł do przedszkola. się zaczęło - ubiegły rok to choróbsko za choróbskiem. na szczęście bez antybiotyków, raczej przeziębienia, no ale w efekcie i tak skończyło się szpitalem bo ciągłe katary rozwaliły mu zatoki.

w wakacje spokój, a po pierwszym tygodniu przedszkola Maciek znów złapał katar i zostawiłam go w domu. teraz cały tydzień chodzi, ale jak będzie kto to wie.

Ribomunylu podawałam mu od lutego, niezależnie od tego, czy był chory czy nie, tak zaleciła nasza pediatra. co prawda inny lekarz powiedział, że to placebo, ale skoro już zaczęłam.. czy jest efekt - tak naprawdę nie wiem, bo gdy skończyliśmy przyszło lato:baffled: fakt, że spokojne, bez choróbsk.

teraz Maciek zajada tran, prócz tego citrosept, a jak mi się przypomni jakąś witaminę, zwykle C. może pomoże.. a może nie. mam bowiem niejasne wrażenie jako laik kompletny że jednak niektóre dzieciaki niezależnie od tego czym je faszerujemy i tak muszą przejść przez ten czas infekcji. moja matka do dziś wspomina, że w miesiącu była w pracy zwykle około tygodnia, dwóch, bo byłam non stop chora. od momentu pójścia do szkoły skończyło się jak ręką odjął.

może to tak jak z kolkami..:confused:;-)
 
Czyli tak jak ja...Ala tran jadła całą zimę...zero efektu.

Najgorsze jest to modlenie się o każdy przechodzony dzień do przedszkola i ciągły niepokój przed pójściem spać..jak będzie rano?

Już czasami odpadam. A są dzieci, które nie opuściły ani tygodnia w przedszkolu...
 
powiem szczerze, że średnio wierzę w tran. młody je dlatego, ze go.. lubi. jakoś mam większe zaufanie do citroseptu, ale tak naprawdę to też nie wiem, czy to coś daje, czy tylko głęboka wiara pomaga by był skuteczny. no ale w wierze przecież rzecz:tak::-D
 
U mnie tak samo, odkąd poszedł do przedszkola zaczęły się katary które przechodziły w zapalenie oskrzeli. Już nie będę pisała o uodpornianiu bo nie będę powielać Waszych postów. Zobaczymy jak będzie w tym roku, wakacje przebiegły bez najmniejszego problemu.
Myszor mam do Ciebie pytanie bo widzę, że masz takiego maluszka jak i ja. Czy młodsza córcia często zarażała się od starszej? Powiem szczerze, że tego najbardziej się boję. W maju wszyscy chorowaliśmy, małą to ominęło boję się tego, co będzie teraz....
 
Aniu, chwała Bogu mała ani razu jeszcze niczego nie zlapała..a było co! odkąd się urodziła, Alicja przechodziła: anginę ropna, rotawirusa, mononukleozę zakaźną (szpital!!!) i zapalenie oskrzeli....sama nie wiem, ale wszystko ok. Na Rota małą zaszczepiłam, piła z piersi ( ale teraz juz nie..), raz miał katar mając 3 tygodnie i teraz też jakiś ma...i to wszytsko.
 
Witam.Z moja Sarą też przez to przechodziłam,w rezultacie 1/4miesiąca była w przedszkolu a reszta to choroby,szczególnie anginy wspólnie z reumatoidalnym zapaleniem stawów.Tran dzieciaki biorą przez okrągły rok(chyba że sa u babci nad morzem to mają luz),ale rezultatu nigdy nie widziałam.Też stosowałam im różne preparaty uodporniające i szczerze mówiąc dopiero ribomunyl pokazał jakiś skutek.Sara nie przestała chorować,ale zmniejszyła się częstotliwość występowania ich i ich potęga.Przechodzi teraz wszystko łagodniej i możemy obejść się bez antybiotyku.Teraz też jesteśmy w trakcie kuracji ribomunylem.
Mam nadzieję,że Alicja szybko wróci do zdrowia,biedna przez tą mononukleozę jest rozbita.
 
witam
widze że i moje nagle po pujściu do przedszkola zaczeło non stop chorować
u nas jeszcze była dodatkowa zmiana klimatu z północy na południe

teraz jedno 2 zaraża przynosząc coś ze żłobka lub przedszkola
piją Bioaron na wzmocnienie cały czas nei tylko w czasie choroby
tran na razie nei przeszedł ale planuje testować ten cytrynowy lub kapsułki

musimy sie chyba wspierać mamy przedszkolaków
 
Hej Wam mamuśki. Wiecie, to jednak mnie troche pociesza, że nie tylko moje dziecko tak choruje, chociąz w swoim przedszkolu przoduje pod tym względem. Już mysłałam nad jakimis testami pod katem zaburzeń odpornośći, ale jednak dam sobie spokój...

Dałam teraz młodej Biseptol i już kończy kurację. Po niej dajemy preaprat uodparniający, a potem przedszkole, ale juz mam ciary na samą myśl o tym.

Agatulka, Bioaron mloda brała pół roku - zero efektów...

U mnie akurat Alicja lubi bardzo tran - kupuje taki smakowy dla dzieci i z tym nie ma problemu, ale żeby były efekty, to niestety nic z tego.
 
reklama
No to u nas jest podobnie. Kacper całe wakacje był zdrowy jak ryba, a tylko zaczęło się przedszkole to już mi kaszle i kicha:crazy: W zeszłym roku więcej był w domu niż w przedszkolu- cały czas chory i cały czas na antybiotykach. A w tym roku znów się zaczyna nie mam siły:no:
Dawałam małemu już też Bioaron C, Rybomunyl, tran i żadnych efektów nie było:cool:
 
Do góry