reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ZUS

to czy zasiłek płaci zus czy pracodawca zależy do ilości zatrudnionych pracowników - ja teraz zasiłek reh. też dostaję z miejsca pracy
 
reklama
na macierzyński nie, liczą automatem od dnia porodu, potem jak będziesz chciała to musisz złożyć o wypoczynkowy (nie mogą odmówić) lub o wychowawczy (też nie mogą odmówić) , ja mam zamiar wziąść jeden po drugi9m
 
iwosz pisze:
to czy zasiłek płaci zus czy pracodawca zależy do ilości zatrudnionych pracowników - ja teraz zasiłek reh. też dostaję z miejsca pracy

powyżej 30 pracowników płaci pracodawca i potem zus się z nim rozlicza
 
Uff, u mnie pracowników jest chyba z 500 ;D
Czyli ja tylko dostarczam do pracy akt urodzenia? No bo chyba na skądś muszą wiedzieć, że urodziłam? ::)
 
KingaP pisze:
ja chyba dostaję tyle samo, nie skupiałam się na tym.

ivon! dlaczego liczą się dni robocze? Przecież to niesprawiedliwe, bo pracując nikt nie liczy dni roboczych


Kinga, liczy się dni kalendarzowe ( tak jest w ustawie) i np.

ustalamy przeciętne miesięczne wynagrodzenie z 12 miesięcy poprzedzających chorobę i wyjdzie np, 1650 zł od tego odejmujemy 18,71% ( składki na ZUS) i wychodzi nam 1341,29, to dzielimy przez 30 dni ( bez względu na to ile dni miał dany miesiąc- też wg ustawy), i wychodzi nam stawka dzienna zasiłku chorobowego 44,71zł i to dopiero mnożymy przez ilość dni choroby, a w lutym chorowałyśmy cały miesiąc więc 28 i wychodzi nam 1251,88zł i to jest kwota zasiłku chorobowego 100% brutto.



Jeśli chodzi o to kto wypłaca zasiłki, to jeśli pracodawca jest uprawniony do wypłaty zasiłków ( zatrudnia więcej niż 20 osób), to on wypłaca wszystkie ( łącznie z rehabilitacyjnym) i potem on rozlicza się z ZUSem.
 
catherinka pisze:
Uff, u mnie pracowników jest chyba z 500  ;D
Czyli ja tylko dostarczam do pracy akt urodzenia? No bo chyba na skądś muszą wiedzieć, że urodziłam?  ::)

tak kasiu musisz dostarczyć akt ur i na tej podst. obliczają do kiedy masz urlop m. i wypłacają pieniążki za urodzenie dziecka (ale to oczywiście zależy od pracodawcy czy jest taki zwyczaj), jesli należysz np. do związków zawodowych, to też należa ci się od nich jakieś pieniążki z tej okazji i oczywiście od twojego ubezpieczyciela (tyczy się to również ojca dziecka)
 
I jeszcze też po to, żeby zakład pracy zgłosił dziecko do ZUSu. I można też złożyć wniosek u pracodawcy o zasiłek rodzinny ( jeżeli dochód nie przekracza 504 zł na osobę).
 
ivon pisze:
ustalamy przeciętne miesięczne wynagrodzenie z 12 miesięcy poprzedzających chorobę i wyjdzie np, 1650 zł od tego odejmujemy 18,71% ( składki na ZUS) i wychodzi nam 1341,29, to dzielimy przez 30 dni ( bez względu na to ile dni miał dany miesiąc- też wg ustawy), i wychodzi nam stawka dzienna zasiłku chorobowego 44,71zł i to dopiero mnożymy przez ilość dni choroby, a w lutym chorowałyśmy cały miesiąc więc 28 i wychodzi nam 1251,88zł i to jest kwota zasiłku chorobowego 100% brutto.

Hmmm, przeliczyłam i u mnie to się nie zgadza... ::) ;D
 
To moze w pracy ci cos źle wyliczyli. Moje chorobowe przez pierwsze trzy miesiące źle przychodziło, bo albo kadrowa źle sobie pomnożyła, albo zapomniała ująć 100% stawki, ale w końcu po moich telefonach doszła do ładu i składu i mi wszystko wyrównała. Szkoda gadać – firma uduś!!!
A teraz już od ponad miesiąca czekam na decyzje ZUS w sprawie mojego wniosku o świadczenie rehabilitacyjne i jak na razie ani słychu ani widu a 182 dni minęło wczoraj – jak mi go nie przyznają to chyba będziemy tynk ze ścian jeść.
 
reklama
Loczek pisze:
To moze w pracy ci cos źle wyliczyli. Moje chorobowe przez pierwsze trzy miesiące źle przychodziło, bo albo kadrowa źle sobie pomnożyła, albo zapomniała ująć 100% stawki, ale w końcu po moich telefonach doszła do ładu i składu i mi wszystko wyrównała. Szkoda gadać – firma uduś!!!
A teraz już od ponad miesiąca czekam na decyzje ZUS w sprawie mojego wniosku o świadczenie rehabilitacyjne i jak na razie ani słychu ani widu a 182 dni minęło wczoraj – jak mi go nie przyznają to chyba będziemy tynk ze ścian jeść.

Może, za każdym razem mam o kilkadziesiąt złotych więcej...
 
Do góry