reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zwierzakowo :)

Dziewczyny - a ja mam do was takie pytanie jako posiadaczka 3 letniej kotki. tak sie zaczelam zastanawiac jak to bedzie dziecko i zwierze pod jednym dachem :) troche sie boje szczerze mowiac - czy nie bedzie wskakiwac do lozeczka i no i ta siersc. Pamietam ze sa tu wlascicielki kotow na forum - jak wy bedziecie sobie radzic z tym? :)
 
reklama
SP_A0490.jpg Mój Edward mały pekińczyk ale z charakterem:-)
 
Też mam kota i też się obawiam bo na pewno będzie chciał do łóżeczka wejść. Do wózka mi się łąduje to kosza pod spodem.
Nie zamierzam wyrzucac go z domu (zbacz komukolwiek go oddawać) bo jest jak członek rodziny tak naprawdę :-) Dużo na ten temat czytałam i nie ma przeciwskazań do trzymania zwierząt razem z dziećmi.
A co do łóżeczka trzeba będzie po porstu bardzo pilnować, żeby kot nie wskakiwał. Gdzieś czytałam (nawet nie wiem czy nie tu na forum), żeby łóżeczko wcześniej postawić i włożyć do środka napompowany balon jak kotek wskoczy i balon pęknie to już więcej nie wejdzie - nawet jęsli sam go pazurami nie przbije to można mu trochę pomóc - ja tak zrobie z wózkiem może i zobaczymy czy zadziała.
 
malinka, moje obie kotki były sterylizowane w tym samym czasie. Późno to zrobiłam, bo one mają już 5 lat. Jedna była straszną przylepą przed, druga to była raczej wredula, ale po tej sterylizacji też się przylepa zrobiła. Są obie mega kochane, myślę, że sterylizacja dobrze robi kotkom, bo jednak te kocie baby to wredne są :)

A dla przestraszonych pierwszego kontaktu kota z maluchem, polecam http://kocia_stronka.republika.pl/index.html
 
kruszki, same plusy, nie ma ciałczenia, moje jeszcze w cieczce sikały gdzie popadnie, gadały ze sobą i spać nie dały no i strasznie przymilne są obie teraz...
 
k8libby nasza ma 3 latka, miala juz mlode, a teraz dostawala ruje doslownie co 2-3 tygodnie, wiec jak dziecko juz bedzie to i dla niej i dla nas lepiej.
A jak swoje przygotowujesz do przyjscia na swiat dzidziusia? :) Nie boisz sie o wskakiwanie do lozeczka itd? My mamy tylko dwa pokoje i sie troche martwie jak to bedzie z nia, bo do tej pory to wlasciwie taka dosyc rozpieszczona, chociaz grzeczna w miare :)
 
reklama
Do góry