reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zycie w Niemczech...

A i jeszcze jedno mam corke ktora chodzi do przedszkola powiedzcie mi jak tam wyglada oplata za przedszkole mniej wiecej jak sie orientujecie??


pozdrawiam raz jeszcze:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Magda - jesli chodzi o przedszkola, to sa rozne (nalezace do mista, kosciola, firm) i ceny zaleza od wielu rzeczy: czy calodniowe, czy tylko przed poludniem, czy z jedzeniem, czy bez, w jakim miescie, itp.
moje chlopaki chodza do przedszkola "rejonowego" - miastowego, oplata okolo 80-90 Euro za miesiac, od 07:30 do 13:30, ale to wychodzi bardzo roznie, trzeba po prostu sie dowiedziec na miejscu

z urzedem dla Ciebie - chodzi Ci o zameldowanie jako "bezrobotna"? nie wiem, nigdy z tego nie korzystalam, choc mam tez podwojne obywatelstwo , ale mysle, ze jesli masz meldunek, to nie bedzie problemu, pytanie tylko ile dostaniesz, jesli nigdy tu nie pracowalas
albo chodzilo Ci o cos innego?
 
Magda - jesli chodzi o przedszkola, to sa rozne (nalezace do mista, kosciola, firm) i ceny zaleza od wielu rzeczy: czy calodniowe, czy tylko przed poludniem, czy z jedzeniem, czy bez, w jakim miescie, itp.
moje chlopaki chodza do przedszkola "rejonowego" - miastowego, oplata okolo 80-90 Euro za miesiac, od 07:30 do 13:30, ale to wychodzi bardzo roznie, trzeba po prostu sie dowiedziec na miejscu

z urzedem dla Ciebie - chodzi Ci o zameldowanie jako "bezrobotna"? nie wiem, nigdy z tego nie korzystalam, choc mam tez podwojne obywatelstwo , ale mysle, ze jesli masz meldunek, to nie bedzie problemu, pytanie tylko ile dostaniesz, jesli nigdy tu nie pracowalas
albo chodzilo Ci o cos innego?

Dzieki chodzi mi o normalny urzad pracy taki jaki jest w polsce...narazie i tak nie moge podjac pracy ze wzgledu na syna jest maly...ale moze moglabym zrobic jakis kurs np.jezyka niemieckiego itp...
 
My za przedszkole bedziemy placic cos ok 60 euro i juz z jedzeniem...plus dodatkowe zajecia ,ale to juz placi sie dodatkowo.np.7-10 euro miesiecznie... No i moja Noemi idzie narazie na 5 godzin tylko...
 
Hej. Ja tez nienarzekam na zycie w Niemczech, aczkolwiek tesknota za rodzina i przyjciolmi jest nie do opisania. Jestem tu juz ponad rok i nie mowie po niemiecku. Tzn rozumiem praktycznie wszystko pod warunkiem, ze ktos nie mowi bezposrednio do mnie, bo wtedy zaczynam panikowac i nic nie kumam. Jak musze to czasem potrafie cos powiedziec. Jest tu pod wieloma wzgledami lepiej niz w Polsce. Nawet te wspomniane sklepy. Wszyscy mili u usmiechnieci. Nie jak w Polsce, ze patrza spode lba. Ja sama w Polsce pracowalam w sklepie w centrum handlowym i wiem jak to jest. Liczy sie na kazda sprzedaz bo od tego jest prowizja. Ale klienci nie sa niczemu winny. Ale przyznam sie bez bicua, ze ja czasem tez bylam wrednym sprzedawca. Az kolezanki wychodzily na zaplecze i sie smialy, a potem mowily "aga ty tak z nimi rozmawiasz jakbys byla tu za kare" Hihi a czasem naprawde sie nie chce. Stoisz 12h i przyjda marudzic. Hihihi ale ja czasem tez marudze. Mimo wszystko tesknie za moja praca. tu nei pracuje, tylko maz. I tez nam na wszystko starcza, bez jakichs ekstra luksusow. zyjemy normalnie. Mamy dzieciatko i nic sie nie pogorszylo. Kindergeld i elterngeld i jest ok. Maly ma wszystko co potrzebuje. Do tego leki sa za darmo. Co w polsce jest nie do pomyslenia. Rodzilam w Polsce i mama kazala mi kupic tam Vigantol bo pani w aptece powiedziala, ze w niemczech sa bardzo drogie leki. Nie kupilam i dobze, bo tu Bartek dostal za darmo ;)
Pozdrawoiamy i zyczymy milego zycia w Niemczech
 
A i jeszcze jedno mam corke ktora chodzi do przedszkola powiedzcie mi jak tam wyglada oplata za przedszkole mniej wiecej jak sie orientujecie??

i czy ja moglabym zarejestrowac sie w urzedzie pracy??jesli nigdzie tam nie pracowalam...dodam ze posiadam z dziecmi obywatelstwo niemieckie ....

pozdrawiam raz jeszcze:-)

Co do urzedu to ja Ci moge pomoc. Jesli Twoj maz bedzie pracowal to niestety nie mozesz sie zarejestrowac. Tu jest cos podobnego do urzedu pracy w polsce, jsli nie pracujesz i jestes sama dostajesz ok 350eu plus amt placi Ci za mieszkanie. Jesli oboje z mezem nie pracujecie dostajecie po 312eu plus zaplaca wam za mieszkanie. Ale jesli maz pracuje to Ty juz nie masz praewa do tych pieniedzy, bo jego zadaniem jest Ciebie utrzymac. Ja nie mam obywatelstwa a jestem tam zarejestrowana, maz tez, ale orpocz tego pracuje na czarno, bo wicej zarobi, Jesli jednak urzad sie o tym dowie, to nie dadza nam juz pieniedzy, a co gorsza bedziemy musieli oddac im to co nam dali za ostatnie 3miesiace. Wiec to takie troche ryzykowne. Ale maz teraz bedzie otwieral wlasna firme, wiec to sie skonczy. Pozzdrawiam
 
Hey dziewczyny jestem tu nowa od niedawna zalogowana, ale tez mieszkam w niemczech i mysle ze moge wziasc udzial w tym watku.
Magda wszystko sie zgadza co powiedziala wczesniejsza kolezanka (przepraszam, ze tak pisze, ale nie zapamietalam imienia) ale z jednym sie nie zgodze. Mozna dostac zasilek nawet jak maz pracuje, ale to zalezy od zarobkow, jezeli nie wystarcza wyplata meza na rodzine a u was z tego co pamietam liczone bedzie na czterech, to mozna cos uzyskac, ale nie powiem ci dokladnie ile bo nie chce sklamac. Znajoma znajomej hahah takowy pobiera mimo, ze maz pracuje.
Ale wiem z doswiadczenia, ze im wiecej sie dowiesz, czy od ludzi czy z netu czy nawet od milej urzedniczki tym lepiej, bo normalnie nawet jak pojdziesz po porade to nigdy pelnych informacji nie dostaniesz. Ich praca chyba polega na tym zeby jak najmniej uswiadamic i pomagac ludzim, dlatego fajnie, ze zaczelas ten watek, bo przynajmniej bedziesz miala pewne rozeznanie, bo ja mialam znikome!
Pozdrawiam
 
hej.a znacie jakiegos ginekologa w Bremen,ktory mowi po polsku?Musze jezdzic 70km do lekarza,jest swietny,ale daleko,martwie sie jak by cos sie dzialo to nie ma go na miejscu.
 
reklama
Do góry