reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Życie z dzieckiem z Zespołem Downa - czyli nie taki diabeł straszny jak go malują...

Kacha, poczytuję od czasu do czasu co u was. Super że malutka rosnie w siłę, trzymam kciuki za terminowy poród:tak:
Tak się zastanawiałam na tym chodzeniem - czy Oliwierek ma jakąś rehabilitację? Jak to u Was wygląda? Czy w szkole bedzie miał tego rodzaju zajęcia?

Ps. kciuki za przełamanie strachu przed jazdą autem:tak:
 
reklama
Franiowa Oliś cały czas jest rehabilitowany :tak: Teraz ma rehabilitację w przedszkolu, czyli trzy razy w tygodniu, a od września będzie miał codzienną rehabilitację w szkole. Niestety do tej pory Oliś jest uparty jak mały osiołek i jak się zaweźmie, że czegoś nie zrobi to nie ma opcji, żeby go przekonać, żeby to zrobił. Jak się próbuje go zmusić to jest wrzask jakby go ze skóry obdzierali i wyrywanie się :zawstydzona/y: Czekamy teraz na dostawę standera, poprzedni zabrała poprzednia fizjoterapeutka, a później dopiero ktoś mi uświadomił, że nie miała ona do tego prawa, bo póki dziecko z niego korzysta ona nie ma prawa tego zrobić. A ona mi powiedziała, że potrzebują standera u siebie w ośrodku, a skoro Oliś już nie jest rehabilitowany u nich to mam go zwrócić :wściekła/y: No i głupia zwróciłam, a później dopiero się dowiedziałam jak to faktycznie wygląda.
Dzięki za kciuki :-)
 
To w sumie fajny system. A macie terapie SI, logopedę, pedagoga czy jakieś inne zajęcia jeszcze?
Ten stander to pionizator zakładam;-)
 
Tak, tak, stander to pionizator :-) Terapię SI Oliś też ma w przedszkolu i logopedę :-) Ma też na miejscu salę doświadczania świata i w szkole będzie miał to samo. A w wakacje będzie tylko rehabilitacja. Od logopedy i terapii SI będzie miał Oliś urlop (ale nie w domu ;-) ) :-)
 
Kacha przeczytałam,oczywiście płakałam...Za wzruszenia,a buzia sama mi sie uśmiechała:-) Podziwiam Cię i gratuluję tego jakim jesteś człowiekiem.A Twój T...Tak,to jest właśnie facet.Bardzo fajna z Was rodzinka.Normalna i zwyczajna:-)
Tematu aborcji szczerze mówiąc nie rozumiem.Każdy człowiek ma prawo żyć i nie my o tym decydujemy.A własne dziecko powinno się kochać bez względu na to jakie jest.Jeśli ktoś uważa,że chce dziecko,ale pod warunkiem,że zdrowe to nie powinien mieć wcale.
A komentarze...Najlepszy jest ten o grzechach.A skoro te babcie takie dobre,pobożne i mądre to jak mogą pieprzyć takie bzdury??Ze też ich Bóg nie pokara...
Mój synek oglądał ze mną film Olisia i mało nie wlazł w monitor:-) A cieszył się...Film się skończył,a on w krzyk,mamo chcę chłopca!!!:-D Jeszcze,jeszcze,mamo malutki chłopczyk,ładny!!No i dawaj jeszcze raz:-) Tak więc Twój synek ma kolejnego fana:-)
 
Ostatnia edycja:
Kacha mam świeczki w oczach, jesteś urodzoną optymistką, mi się świat załamał jak 12 kwietnia dowiedziałam sie że moja mała nie widzi nic- teraz po ponad 4 miesiącach i po 3 operacjach jest już lepiej. Jak piszesz, mój świat sie przewartościował pokochałam dzieciaki z ZD bo poznałam parę maluchów w szpitalu. Mam nadzieję, ze z oczkami macie spokój.

Pozdrawiam serdecznie wytrwałości życzę
 
Dzięki Dziewczyny, lejecie miód na moje serce :-) A powiem szczerze, że ostatnio tego mi chyba trzeba, bo łapią mnie czasami jakieś doliny ;-)
Aniu przekażę Olisiowi, że grono fanów Mu się powiększa :-D Ucałuj Synka od nas :-)
Anula nic temu mojemu małżowi nie powiem jak Go zachwalasz, bo jeszcze w piórka obrośnie za bardzo ;-) Ideałem nie jest, też ma swoje za uszami, ale jednak rodzina stanowi dla Niego największą wartość, a szczególnie dzieci :-) Ile razy podczas kłótni mówiłam Mu, że się wyprowadzę to mi odpowiadał: to się wyprowadzaj, ale dzieci zostają ze mną ;-) :-D Oboje mamy twarde charaktery, ale jak na razie jeszcze się nie pozabijaliśmy i myślę, że pewnie już tak do końca zostanie :-) Bo lubimy się posprzeczać, ale wystarczy, że któreś gdzieś na chwilę wyjedzie to już wielka tęsknota jest :-)
Sic trzymam kciuki za wzrok Twojej Malutkiej :tak: A jak lekarze widzą Jej przyszłość? Musi być wszystko dobrze Kochana, nigdy nie wolno tracić nadziei :tak:
Ze wzrokiem Olisia generalnie jest w porządku, poza tym, że ma dalekowzroczność (+3 w każdym oku, przez tą dalekowzroczność także zezuje) i powinien nosić okulary, ale jak na razie od roku czasu prowadzimy z Nim o te okulary wojnę. Zakładanie to prawdziwy koszmar, jak już Mu się założy i o nich zapomni to jest luzik. Ale niestety Jessiczka też na nie poluje i jak Oliś zapomni to Ona Mu ściąga i sama sobie zakłada ;-) Dom wariatów po prostu ;-)
 
Ostatnia edycja:
Kacha no oczywiście że nie mówić wiesz czego oczy nie widzą ..... :-Dnie ma ludzi idealnych ;-)każdy ma coś... nawet ja :-D Mojego uwielbiam za to że bardzo lubi zostawać z dziewczynami :-) i mam czas dla siebie....dlatego jeszcze nie ześwirowałam :-D
Ja też urodziłam córke z wadą wrodzoną ale zawsze sobie powtarzam że to tylko to że zawsze mogło być gorzej ;-)
 
reklama
Witam,dolacze do Was,jesli pozwolicie. W piatek odebrwalam wstepne wyniki z amnio I okazuje Sie,ze bedziemy rodzicami malenstwa z zespolem downa. Narazie jestesmy zalamani,rozgoryczeni i wszelkie dziwne emocje nami miotaja.Szukam wszedzie informacji na ten temat i tak znalazlam Wasz watek. Jestem wdzieczna,ze takowy istnieje
 
Do góry