katiNJ
Fanka BB :)
Marianko, akurat dla mnie spodnie z golfem okazaly sie byc duuuuuzo wygodniejsze niz te pod brzuszek, zwlaszcza jeansy ktore zjezdzaja mi przy kazdym ruchu. A im brzuszek wiekszy to zjezdzaly bardziej.
Mam 4 pary spodnie z czego dwie z golfem
i te golfiaste moge z czystym sercem polecic:-) Choc wygladaja nieladnie.
Mam 4 pary spodnie z czego dwie z golfem
i wolałabym coś pod brzuszek. W Kappahl dosłownie dwa fasony i to samo, a w mothercare same dresy i jeden fason cienkich bojówek więc zupełnie nie na tę aurę...
I choćby taki Primark to już coś więcej, a ja zaglądałam właśnie na stronę next i george...jakie tam są fajne letnie ciuszki echhh... i 17 czy nawet 20 funtów za 3 koszulki to naprawdę porównywalna cena do naszych tylko wybór zdecydowanie większy...nie wspominając o rozmiarach.
, długo bym tam nie wytrzymała. W zeszłym roku po miesiącu "zsyłki" (męża delegowali do biura pod Londynem) miałam już dosyć, ale tu akurat zaważyło najbardziej otoczenie, mieliśmy pecha trafiać na samych angielskich cwaniaczków, niby tacy wszyscy milutcy, ale jak przychodziło co do czego to szkoda słów... Ze nie wspomnę o lenistwie, szczególnie w pracy, wszystko odwalali za nich właśnie Polacy, Hindusi i cała reszta. Oczywiście nie chce generalizować, bo wszędzie zdarzają się różni ludzie, ale troszkę mnie to raziło. Za to jedzonko w M&S pyszotka:-) Strasznie za tym tęsknie....

