Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[kasik36]

Dziewczynki dzisiaj zrobiłam betę po 5 IUI i tak jak się spodziewałam jest do dupy więc niedługo do Was dołączę na stałe, teraz tylko podczytuję, nie udzielam się bo nie mam nowych info. Teraz mam przerwę w starankach do 9 października, do wizyty kwalifikacyjnej do IVF z refundacją. Muszę czekać do tego czasu bo dopiero minie mi 12 miesięcy leczenia.

 

[kwiatuszekq20]

kasik tulam

 

[genna]

Kasik teraz odpoczniesz i od 9 października z kopytka ruszysz zobaczysz buziaki
Dziewczyny a myslalyscie juz co zrobicie z "nadmiarem komórek"?tylko 6 zapladniają

 

[lawendowy_sen]

Kasik, przykro mi bardzo. Ale nie poddawaj się. Masz przecież 3 próby. I musi się udać.
A do tego czasu organizm się zregeneruje i taki wypoczęty z radością przyjmie maleństwo :-)
No i włącz pozytywne myślenie, bo bez tego nie ma powodzenia.

 

[blueskye]

ja nigdy nie miałam nadmiaru komórek..ale gdybym miała to wszystkie zamrażam..

Kasik..no to zostajesz z nami...
nie martw się...wiem...łatwo mówić)

 

[blueskye]

a ja sie chyba zaraz poryczę...
na wizycie doktor brała ode mnie wyniki amh i fsh...
powiedziała ze skseruje i będą do odebrania..dzis dzwonie tam..pytam czy są te wyniki w kartotece i co???
nie ma...
zgubiły się...

jest wpis tylko od lekarza a wyników nie ma...
powiedziałam ze to są drogie badania i je potrzebuję..mam dzwonic o po 20.

ręce mi opadają.

 

[genna]

Myśle właśnie nad tym zamrazaniem, zamrazaniem na własny koszt, ale późniejsze zapłodnienie juz w naszej gestii, nie z rządówki, czyli co koszt zaplodnienia in vitro i transfer ? Za to płacimy? Z tego co wiem to jak nasze zapłodnienie komórki zamrozi bo podadzą jednego bąbelaski to jeżeli sie nie uda (tfu tfu tfu)to odmrazaaja i znowu podają jednego i za to nie płacimy bo to jest jeden cykl procedury tak?
Blue"..........oni chyba sobie jaja robią!!!!!!!! Czy ta klińika powaznie traktuje ludzi czy tylko pieniądze widzi? Oddali ci za badania?

Lawendowy a jak u ciebie bo ty sie juz klujesz i chyba jakoś podglądanko cię czeka?

 

[lawendowy_sen]

Genna, słuszną kwestię tutaj poruszyłaś.
Miałam się właśnie o to samo dzisiaj zapytać naszego doktorka, ale mi umknęło. Jak będę w piątek na kolejnym podgladanku, to zadam mu to pytanie.

 

[lawendowy_sen]

Blueskye, no to są kpiny. Może włożyli Twoje badania do kartoteki innej pacjentki. Takie rzeczy się czasem zdarzają.
A gdzie robiłaś badania?: Na pewno można poprosić o wydanie wyników raz jeszcze.

 

[lawendowy_sen]

Genna, dzisiaj miałam pierwsze pogdlądanko. I na prawym jajniku jest 5 pęcholi. A lewy odmówił współpracy i się schował. Może coś w piątek będzie bardziej współpracował.