reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

moniqa, no właśnie po co latem dziecku śpiworek?? Ja właściwie Adaśka pakowalam dopiero jak miał tych 6 miesięcy i zrobiło się zimno, zeby nocą się tak nie wykopywał. A latem jak upał to wystarczy tetra, albo parasolka do wózka, zeby malucha od słońca osłonić.

My dziś byliśmy u teściów w Międzyzdrojach, na trasie 1/3 drogi oblodzona :O a na miejscu taki wiatr i sztorm, że nasz spacer potrwał może 20 minut, a młody nieszczęśliwy, wolał w domu siedzieć. Jak podeszliśmy do schodów na plażę sypnęła nam fala piachem w oczy i nawet jednego zdjęcia nie zrobiłam, a słońce piękne do tego wszystkiego :p
 
reklama
Hej :)

Dziękuję jeszcze raz za życzenia dla Franka :) Strasznie mi miło, że ich tak dużo! Dzięki! :D

Monisia, wybacz - przeoczyłam pytanie :)
Ja kupowałam kamień z Fratelli Pizza Stone. Ale to było jakieś 4 lata temu. Wiem, że są też w duce. Tam są z takimi podstawkami, które można niby na stół dać, ale to bez sensu - po paru pizzach ten kamień robi się po prostu brzydki, bo pewnych zabrudzeń nie da się z niego zdrapać. Poza tym my nigdy nie pieczemy jednej pizzy, więc wynoszenie jej na kamieniu na stół jest niewykonalne. No i ten kamień ma ponad 200 stopni - nawet na podstawce bym go nie postawiła na stole :)

Co do pieczenia to spoko ;) Ja się w miarę sprawnie jeszcze poruszam, kręgosłup mi nie dokucza. Do 11 dziś wszystko zrobiłam i akurat Rodzice przyjechali. Ale dzieci z Tatą wywaliłam rano na pole, żeby mieć spokój ;P

Aha! Dołączam się do kciuków za Męża! :)

Secreto, Monisia, widzę, że Kraków przoduje w wyprawkach ;) Julianna też pewnie ma gotową, więc w zasadzie jesteśmy w komplecie przygotowane na poród, który oby jak najpóźniej ;)

Mrowka, takie zakupy online to fajna sprawa. Ja robię z Mężem duże zakupy raz w tygodniu, ale jak się Franek urodził i pod koniec ciąży z nim zamawiałam przez sieć właśnie. Mąż nie jeździł sam i nie musiał tracić czasu, który mógł z nami spędzać w domu :)
Tyle że ja w Almie zamawiałam. Nie wiem, czy wtedy Tesco miało dostawy...
Tylko pieczywa i mięsa/wędlin nigdy tak nie kupowałam, bo pieczywo zazwyczaj mam swoje, a wędliny kupuję tylko w jednej masarni sprawdzonej :)
Przyjeżdżali zawsze na czas, płaciłam zazwyczaj kartą u doręczyciela zakupów :)

***
Dzieci już dawno śpią - wybawiły się z Dziadkami. A my siadamy do jakiegoś filmu. Tzn. kładziemy się, bo trzeba trochę odpocząć. Jutro druga tura gości :)

Ale jakie mi muffinki wyszły, mówię Wam... Tak jak nie jem słodkiego w ciąży w ogóle, tak dziś zjadłam trzy :D
 
Dobry wieczór Kochane marcóweczki! :* :-D

Próbuję Was doczytać, bo z 15 stron mam, ale póki co napiszę co u mnie.
Mam pytanie do Was to na wstępie...
Dziewczynki, opłaca się kupić trymer do bikini? Nigdy nie używałam i tak się zastanawiam…jak tak to jaka firma? :zawstydzona/y:

W poniedziałek idę na glukozę i biorę chłopa ze sobą – zobaczymy co to z tego będzie. Uwielbiam, kocham i noszę na rekach słodycze, więc jak wyjdzie coś nie tak, to dopiero będzie przede mną wyrzeczenie! :wściekła/y:

Do tego pościel mi przyszła, ale się cieszę…coraz bliżej do skomplementowania całej wyprawki, ale w tym miesiącu limit na wydawanie się skończył, bo meble do kuchni i cały ten remont trochę nas wykosztował :confused:

Jutro zaczyna mi się 25 tydzień ciąży…kiedy to zleciało! :szok: Gres już się błyszczy na podłodze w kuchni, szafki górne skręcone, teraz za dolne się wzięliśmy. Jeszcze tylko poszpachlować, pomalować ściany (wybrałam taki bardzo delikatny kolor kremowo oliwkowy), zawiesić szafeczki, zamontować blat, kupić zlew, piekarnik, zmywarkę, okap, zamontować płytę i będzie gotowa! Kuchnia moich marzeń! :tak:Powiem Wam szczerze, że są martwiłam się paroma dniami bez kuchenki, ale są plusy…taką miałam ochotę na pizzę – drugi dzień pod rząd zamawiamy, to samo z kebabem...troszkę mi jednak tego brakowało. Wczoraj zamówiłam płytę gazową Amica, taką: Amica PGX 6610 sklep NEO24.PL PGX6610 cena mam nadzieję, że się sprawdzi. Ma to takie zabezpieczenie przeciwodpływowe gazu, jak dziecko podejdzie i przekręci gałkę to gaz nie ulatnia się tak samo jakby zalał się palnik czy wiatr przygasiłby ogień.

Co do zachcianek ciążowych…jakie macie, bo ja mam takie dziwne…np. na herbaty! :szok: Zrobiłam sobie aż dwie naraz, a i tak pewnie będę za godzinę znowu piła :-p Mały coś mało mi się dzisiaj ruszał, pojadłam słodkiego i po 15 minutach bach kopie jak szalony, a tak się martwiłam :-D

Zastanawiamy się nad imieniem Grzesio…Grzegorz, Grzesiu, Grzesiek...hmm, ciężki wybór.

Na Mikołajki mojemu kupiłam te szklanki bujające się Sagaform, nie pamiętam, która z Was mi to podpowiedziała, ale baaaardzo dziękuję, bo zadowolony siedzi właśnie i pije sobie w nich Jacka Daniellsa (oczywiście musiałam kupić, bo co to za frajda dostać puste szklanki) z colą i lodem. Ja dostałam za to takie głośniki z obudową drewnianą, ale trafił nieziemsko, bo dziś właśnie kupiłam głośniki, no i pod sklepem jak po mnie przyjechał mu opowiedziałam, że kupiłam, to powiedział żebym zwróciła, bo ma dla mnie prezent. Takie fajne, z dobrym basem na wypasie, a ostatnio stękałam, że głośniki bardzo by się przydały, bo od kąpieli po sprzątanie robię to z muzyką z laptopa i ostatnie mi się popsuły, więc długo byłam bez.


Póki co rzuciłam okiem na posta wyżej, Ewcia sto lat dla Synusia Franusia (chciałam tak nazwać mojego szkraba w brzuszku, ale Zbyszek nie chce kategorycznie i odpada)…żeby dobrze rósł, zdrowo rósł i był szczęśliwy! :tak:

A to kuchnia przed rewolucją i w trakcie
2013-12-07_204338.jpg2013-12-07_204410.jpg
Nawet zahaczyłam o kawałek przedpokoju. Te płytki...cudo no cudo! :-D

* edit: aż głupio nie pochwalić się, że kuchnia to robota mojego Zbyszka i spora część mojej :tak:
 

Załączniki

  • 2013-12-07_204338.jpg
    2013-12-07_204338.jpg
    20,8 KB · Wyświetleń: 85
  • 2013-12-07_204410.jpg
    2013-12-07_204410.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 91
Ostatnia edycja:
muniuś-początki kuchni wyglądaja bardzo fajnie

ewa86- zaradna z Ciebie Kobietka ale odpoczywaj troszkę

ja jeszcze nie mam calej wyprawki no ale jeszcze 2,5 miesiaca takze mysle ze zdaze i że nc wczesniej nie zacznie się dziać. Zaglądałam na styczniówki, kilka dziewczyn ze skurczami w szpitalu w 35-34tc także trzeba uważać na siebie. A ja dzisiaj tez zaszalałam ze sprzątaniem :(
 
Ufff jestem i ja :)
Po swiatecznych zakupach. Padam!!!!
Kasy jak zwykle poszlo w cholere... Sam z 1000 na prezenty dla dzieciakow...
Ale juz mam wszystko na wigilie tez pokupowane.. Miesa kupilam to co trzeba zamrozilam, zrobilismy tez zapasy napojow, i rzeczy w puszkach kukurydza, pieczarki, ananasy itd wiec z glowy. W tygodniu pojade z kolezanka na zakupy po reszte prezentow dla rodziny... Mam 17 osob na liscie... Jutro musze obmyslec co dla kogo kupic.
Mysmy wlasnie obzarli sie taco :D uff
Jakie bylo pyszne, zjadlam 2 :D oxzywiscie domowej roboty.
Maly mi caly czas w brzuchu wriuje... Pisze ze niby powinnam go czuc 10 razy na godzine... A on kopie z godzinke dwie... Nawet po 100 razy a pozniej z 2godzinki spokoj. Dobrze ze w nocy daje troche pospac :)
Bylam w Cubusie i widzialam body przecenione z 50zl na 15 i pizamki z 60 na 25.. Mam nadzieje ze jeszcze bedzie w tygodniu promocja bo dzis nie mialam juz czasu :(

Wogole wczoraj pierwszy raz mialam okropne skurcze ze myslalam ze urodze... Tatko wrocil kolo 18 a mala o 20 juz spala wiec wieczor dla nas i troszke poszalelismy po kilku dniach rozlaki... I tak po ktoryms razie jak juz polozylam sie do spania zlapaly mnie potworne skurcze...
Brzuch sie napinal twardy jak kamien a ja nawet nie moglam sie ruszyc... Bylo ich 8 trwaly po ok pol min, na szczescie pozniej juz spokoj cala noc.. Chyba Dominikowi sie nie spodobalo ze taka z mamusia zaszaleli :(
Dzisiaj celibat bo jestem padnieta na maxa :D

Aaaaa i mam lozeczko dla malego :D tylko musze nowy materac kupic... Bo ten od Michelle jest za waski.. Ale kupujemy zwykly piankowy :)
Ostatnio koras z Was wstawiala zdjecie bialej kolyski, bede miala mozliwosc pozyczenia takiej od kolezanki i chyba tak zrobie bo mam moja a zwykla ale jak Michelle nia bujnie to maly by wyskoczyl z niej :( a w tej bialej mozna zablokowac. Takze mam lozeczko, kosz, kolyske i jeszcze druga kolyska dojdzie :O gdzie ja to pomieszcze. Mojej kolyski sprzedac nie moge bo byla recznie robiona przez pradziadka dla Michelle wiec to pamiatka na lata.. Jeszcze jej dzieci beda w niej spaly :)

Ale sie rozpisalam...
I to tak sama o sobie :O
Sorry dziewczny :D

Mam nadzieje ze u Was weekend udany :) ja jutro odpoczywam i nic nie robie :)
 
Malpawzoo super :) też śliczny kolorek, myślałam też o modelu Marine ale stwierdziłam że chce jednak jednokolorowy :) Zobaczymy jak się będą sprawowały, mam nadzieję że obie będziemy zadowolone :)

Nikusia bidulko… współczuje, trzymaj się kochana, byle do poniedziałku.

Mrówka spoko… ja mam czasami to samo, hormony robią swoje :)

Megi Pegi widzę że i ty już po glukozie :) opowiadaj jak wrażenia? :)

Monisia trzymam kciuki za prace męża :) oby się udało :) a co do bólów głowy to ja staram się wtedy zasnąć bo to jedyne co mi pomaga… paracetamol też niewiele daje niestety :(
Weź się kochana zepnij i napisz tą swoją pracę :) ja jestem mówie ci bardzo szczęśliwa że już to zakończyłam, kosztowało mnie to troche poświęcenia (bo zamknęłam się na dwa tygodnie z książkami w pokoju ) ale mam to z głowy. Trzymam kciuki za Ciebie i za to żeby Ci się udało ogarnąć to do marca :)

Ozila superek że synuś doleciał cały i zdrowy :) już możesz spokojnie odetchnąc :)

Koreczek ale masz faktycznie wysokie to ciśnienie … kontroluj kochana i do lekarza niech ci da leki.

Josek ja mam w poniedziałek usg4d i już się doczekać nie mogę :) ale każdy ma inne do tego podejście :)

Muniuś widzę że kuchnia zaczyna przypominać fajowe pomieszczenie :) trzymam kciuki za dalsze prace remontowe :)

Ja dzisiaj cały dzień się obijałam…. Takie wielkie plany były że u mamy zabierzemy się za sprzątanko świąteczne, że jej pomogę itp… w sumie to stwierdziłyśmy że od wtorku zaczniemy a dzis odpoczywamy i ogólnie się obijamy bo pogoda do d… :)
Spokojnej nocki dziewczyny :)
 
Dzięki Dziewczyny za rady.
Tak pomyślałam o tym śpiworku, bo ja np.nie znoszę spać odkryta. Pościel nawet latem jest u mnie obowiązkowa...
Przynajmniej jak zasypiam ;-)
 
Moniqa, mam tak samo ze spaniem :) Dlatego dzieci nawet latem tetrą odkrywałam. Ale co z tego jak skopywały :D Nie mogę tego zrozumieć ;)

Muniuś, Grześ piękne imię! Ale Franek jeszcze fajniejsze ;)
Fajnie, że szklanki się spodobały - mój Maż też je lubi :)
Zapiszę sobie link do Twojej kuchenki :) Mam teraz Amikę i jestem strasznie zadowolona. Aż mi żal, że się z nią będę musiała rozstać, ale w nowej kuchni chcemy mieć piekarnik i płytę osobno, a ta jest cała :/
Kuchni zazdroszczę! :) Pokaż koniecznie, jak będzie cała gotowa! :D
 
reklama
Witam niedzielnie!

Dziekuje jeszcze raz za troske i 3 manie kciukow za lot syna:-)

mrowka, alesia
ja tez sie przymierzam do takich zakupow online przed swietami.

koreczek dobrze, ze cisnienie spadlo, ale rob notatki! wez sobie kartke i mierz np rano i wieczorem i zapisuj, wtedy nawet jak pojedziesz na IP to masz czarno na bialym i lekarz widzi od razu co i jak;-)

​manius zazdroszcze remontu kuchni, my mielismy juz zrobiona, no zla nie jest ale to nie to samo co urzadzac samemu! To czekamy na koncowe zdjecia;-)

normalnie widze, ze wszystkie prawie oprocz mnie ( przesadnej) juz macie wszystko skompletowane:szok:


my dzisiaj pojechalismy do wielkiego marketu dla bobaskow i normalnie az sie z emocji rozczeslam hihi, takie cuda sa, posciel, wozki meble textylia, normalnie mnie moj maz nie mogl z tamtad wyciagnac:baffled:

na razie jeszcze ogladalismy, zaczniemy kupowac po swietach- styczen, duzo tez pokupuje , bo widzialam , ze sa online na Gumtree albo ebay.
ale pojechalam poogladac " na zywo" i fajnie, bo juz wstepna wizje pokoju mam;-) biale mebelki, posciel i dodatki, bialo- bezowo-szarawe( w misiaczki) + plus pomalujemy pokoj na b.rozbielony pastelowy brudny roz+ sufit bialy, ja mam taka jednoosobowa kanapke z ikea w pastelowe paski z rozem a podloge mamy parkiet drewniany-
wiec jak calosc widze to bedzie cool:-D


P.s. pierwsze zdanie mojego syna na skype: no fajnie mamo jest ale powiedz babci, ze ja tyle nie jem i nie bede tyle tego wszystkiego jadl hihi
( no ja wiedzialam, ze mama bedzie szalec:-D)

milej niedzieli Wam zycze!
 
Ostatnia edycja:
Do góry