reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

sham- wsumie wyszlo ze przez 1,5 tyg probowalam wszelkimi sposobami naturalnymi (miod cytryna mleko czosnek,imbir syrop z cebuli) i w srode mi sie nie poprawialo a wrecz pogorszylo, zaczal mi sie kaszel i gardlo bolalo jeszcze bardziej.
poszlam do dr i wyladowalam na antybiotyku ale powiedziala ze dala mi delikatny i dopuszczany w ciazy.

dziewczyny teraz sie zastanawiam co zrobic . Biore metformax. teoretycznie moj dr kazal mi go odstawic juz przed stymulacja.ale jak to ja go nie posłuchałam. podpytałam na forum na bocianie i tam dr mi odp ze raczej w stymulacji jest wskazany. wiec moj dr nie wie ze biore metformax a nie wiem kiedy powinnam go odstawic.
Dla mnie to smieszne bo w jednej klinice moj dr jest przeciwnikiem metformaxu a jak kiedys bylam u Czerwinskiej to ona zas jest zwolennikiem i kaze brac tylko nie pamietam do ktorego tyg.

kiki - mnie też kazali odstawić Metformax przed stumulacją i to zrobiłam. Już po stymulacji poszłam do diabetologa i powiedział, że trzeba brać Metformax aż do stwierdzonej ciąży. U nas na ten temat sa po prostu stare teorie, w Australii czy USA, normalnie się bierze Metformax, zresztą nawet w ciąży. Ale u nas ciężarna nie dostanie go. Jednak w ulotce chyba Metformaxu jest napisane, że trzeba go odstawić 2 tygodnie przed zabiegiem / operacją, bo może dojść do zakwaszenia organizmu. Więc niestety nadal człowiek jest głupi. Ja bym brała, ale z tydzień przed punkcją jednak go odstawiła.
 
reklama
Witajcie dziewczyny i chłopaku :-)

kiki - kuruj się, niech mężulek Cię wygrzewa :tak:

lookator - dobrze, że w końcu macie przyczynę niepowodzeń. No nie ma szans, żeby przy ponad 30% Wam się udało. Tylko kurna czemu tak późno... wwwrrrr :wściekła/y:

dorotav, Asia_77 - co u Was dziewczyny?? Ostatnio nie nadążam z czytaniem.

Tola - w Provicie krew do badania NK pobierają przeważnie 2 dni w tygodniu od 7.30-17.00. Trzeba wcześniej zadzwonić i zapytać w które dni pobierają, bo różnie z tym bywa.

GizaS - gratuluję upragnionego cudu :-)

Dla wszystkich zainteresowanych obniżeniem NK. Są 3 sposoby: encorton, intralipid 20% - 1 wlew 400 zł u mnie w klinice i jakieś wlewy zaczynające się od 6 000 zł, ale nazwy nie pamiętam.
 
Ostatnia edycja:
annemarie, progesteron taki masz bo przyjmujesz progesteron w lekach. Ja brałam bardzo dużo luteiny i dobrze reagowałam na nią i progesteron miałam powyżej 100. Oczywiście lepiej większy niż za niski :)
 
Tola - w Provicie krew do badania NK pobierają przeważnie 2 dni w tygodniu od 7.30-17.00. Trzeba wcześniej zadzwonić i zapytać w które dni pobierają, bo różnie z tym bywa.
Ta cena to tez jak w GC prawie 400 zł? Czy cena jest inna dla klientów Provity a innych z zewn?
Lilia Ty też robiś ten immunofenotyp swojemu M czy tylko sobie?
To 2-3 tyg sie czeka tak? I można później się załapać tam do immunologa?
 
annemarie, progesteron taki masz bo przyjmujesz progesteron w lekach. Ja brałam bardzo dużo luteiny i dobrze reagowałam na nią i progesteron miałam powyżej 100. Oczywiście lepiej większy niż za niski :)

Moj Progesteron w globulkach ,nie wchlania sie do krwi,to jest wynik stymulacji ,po transferze dostalam jest 5000 jednostek.Moj jajnik ma 8 cm , i mam jeszcze pare zarodkow ,ktore sa mega ,a nie mogli ich przy punkcji wyciagnac.
 
hej kobietki i faceciku,
udało mi się i jestem w szpitalu, ale nie obyło się bez przygód, przez to że brałam duphaston i estrofem na wywołanie @ nie chcieli mnie przyjąć, całe szczęście że był profesor który mnie kierował do szpitala. Dzisiaj już miałam część badań, jutro glukoza i insulina z pysznym soczkiem a w poniedziałek do domu i coraz bliżej do nowego podejścia.
 
hej kobietki i faceciku,
udało mi się i jestem w szpitalu, ale nie obyło się bez przygód, przez to że brałam duphaston i estrofem na wywołanie @ nie chcieli mnie przyjąć, całe szczęście że był profesor który mnie kierował do szpitala. Dzisiaj już miałam część badań, jutro glukoza i insulina z pysznym soczkiem a w poniedziałek do domu i coraz bliżej do nowego podejścia.

to super,trzymamy kciuki i brzuchy:-) ,zeby bylo wszystko okej:tak:
 
hej kobietki i faceciku,
udało mi się i jestem w szpitalu, ale nie obyło się bez przygód, przez to że brałam duphaston i estrofem na wywołanie @ nie chcieli mnie przyjąć, całe szczęście że był profesor który mnie kierował do szpitala. Dzisiaj już miałam część badań, jutro glukoza i insulina z pysznym soczkiem a w poniedziałek do domu i coraz bliżej do nowego podejścia.


Dorotav, powodzenia. Trzymaj się.
 
reklama
Do góry