U nas też pory karmienia nocnego całkiem się zmieniły. A potrafił przespać już całą noc. Teraz znowu chodzę jak zombi
na dodatek budzi się koło 5-6 i gada jak najęty, tak, że nie da się spać :-)
Poza tym wcina wszystko co się nawinie, paluszki, pieluszki, zabawki, a nawet ssie własny język :-) początkowo myślałam, że to z głodu, ale robi tak również po jedzeniu.

Poza tym wcina wszystko co się nawinie, paluszki, pieluszki, zabawki, a nawet ssie własny język :-) początkowo myślałam, że to z głodu, ale robi tak również po jedzeniu.