reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
ale jaka fajna zabawa tu wstrzykujemy tam zmieniamy igłę i mieszamy czary mary i już mamy gotowy zastrzyk :D
tez przez to przeszłam. Moje zdziwienie było jak w aptece dali mi właśnie takie do zrobienia samemu, że mówie, że chyba sie pomylili, a oni, że małe lub duże w sumie juz nie pamiętam jak to było - trzeba samemu rozrobić :) Byłam przerażona :p
Monopur się robi łatwo a tu robi się jednorazowo i pobiera po trochu Jezu uuu ale mi ulepszyli. Ja mam dawkę 300 dobrze ze mąż majstruje zastrzyki ale się zdziwi jak zobaczy ze to nie długopis :elvis:
 
U mnie maż zajmuje sie mieszaniem leków, ja wogole sie w to noe bawię bo napewno cos bym popsuła;) poza tym on jest odpowiedzialny za robienie zastrzyków, ja tylko pilnuje terminów.

Witaj Rchciachciach:) nie działa ale zadziała:)
 
U mnie maż zajmuje sie mieszaniem leków, ja wogole sie w to noe bawię bo napewno cos bym popsuła;) poza tym on jest odpowiedzialny za robienie zastrzyków, ja tylko pilnuje terminów.

Witaj Rchciachciach:) nie działa ale zadziała:)
No to fajnie masz :) Ja mojemu nie daję, bo boję się, że on coś popsuje :)
 
[QUOTE="ewelin86, post: 13836277, member: 1chętnie No to fajZastrzyków Ja mojemu chciałam widzieć ję się, że on coś popsumaleje UOTE]

U mnie maż przygotowuje i podaje leki, nawet zapodaje lutinus i bardzo chetnie to robi. Strzykawek nawet nie chcislam widziec bo na ich widok prawie mdleje wiec nie ma ze mną łatwo ;-)
 
reklama
U mnie maż przygotowuje i podaje leki, nawet zapodaje lutinus i bardzo chetnie to robi. Strzykawek nawet nie chcislam widziec bo na ich widok prawie mdleje wiec nie ma ze mną łatwo ;-)[/QUOTE]

U mnie na odwrót :) U mnie M mdleje na widok strzykawek i nawet ucieka jak chce przy nim sobie zastrzyk zrobic :D
 
Do góry