reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Milion stron naprodukowanych dzisiaj przejrzałam i nie ma nic od Moni :dry: Zaczynam się martwić...

Dziewczyny na długim protokole leczące się w PL - pytanko mam.W którym dniu cyklu wszedł wyciszasz (gonapeptyl czy coś) a potem lek do stymulacji (typu menopur)? I po ilu dniach od zastrzyków wypadła punkcja? Musze sobie zaplanować pracę w kwietniu i wolałabym mniej więcej wiedzieć, kiedy muszę załatwić wolne..
Będę wdzieczna :)
u mnie to wyglądało tak :
- Genopaptyl od 21 dc 1* 0,5ampułki codziennie
- Menopur od 3dc 150j do 10dc
- punkcja 13dc
- transfer 18 dc
 
Zdaje relacje..Ogolnie 3. minuty rozmowy, dr zdziwiony co my tu robimy,ze w maju moglismy sie pojawic.. a z pytaniami to trzeba bylo maila wyslac,bo on na szybkiego nic nie przeanalizuje..

Ale po. kilku zdaniach powiedzial,ze nasienie bylo ladne, ze. cos u mnie jest z receptorami jajnikow.. podloze genetyczne wedlug niego.Kazal zrobic konsultacje u genetyka,kariotypy.

Powiedzial,ze to,ze slaba odpowiedz na stymulacje to moze zrozumiec, choc inne osoby z moimi wynikami maja po 30jajec,wiec tez jest to dziwne. Ale glownie bardzo zle jest to i nie zrozumiale dla niego jest to,ze nic sie nie zapladnia.
I,ze on nie wie,ze naprawde,genetyka u mnie,albo po prostu narazie pech.. Powiedzial,ze to bardzo ciezki przypadek, nie mial takiegoi,ze musi zaglebic sie w ksiazkach,ale to przy kolejnym podejsciu -czwartym olaboga. W czerwcu.. wtedy mowi,ze bedzie siedzial nad stymulacja,ale i tak powtarzal,zeby zaliczyc genetyka, bo mozr byc tak,ze juz nie mamy sie po co spotykac... Troche sie przerazilam tymi slowami,ale jakos mi sie nie wydaje.. licze na pecha,heh..
 
Zdaje relacje..Ogolnie 3. minuty rozmowy, dr zdziwiony co my tu robimy,ze w maju moglismy sie pojawic.. a z pytaniami to trzeba bylo maila wyslac,bo on na szybkiego nic nie przeanalizuje..

Ale po. kilku zdaniach powiedzial,ze nasienie bylo ladne, ze. cos u mnie jest z receptorami jajnikow.. podloze genetyczne wedlug niego.Kazal zrobic konsultacje u genetyka,kariotypy.

Powiedzial,ze to,ze slaba odpowiedz na stymulacje to moze zrozumiec, choc inne osoby z moimi wynikami maja po 30jajec,wiec tez jest to dziwne. Ale glownie bardzo zle jest to i nie zrozumiale dla niego jest to,ze nic sie nie zapladnia.
I,ze on nie wie,ze naprawde,genetyka u mnie,albo po prostu narazie pech.. Powiedzial,ze to bardzo ciezki przypadek, nie mial takiegoi,ze musi zaglebic sie w ksiazkach,ale to przy kolejnym podejsciu -czwartym olaboga. W czerwcu.. wtedy mowi,ze bedzie siedzial nad stymulacja,ale i tak powtarzal,zeby zaliczyc genetyka, bo mozr byc tak,ze juz nie mamy sie po co spotykac... Troche sie przerazilam tymi slowami,ale jakos mi sie nie wydaje.. licze na pecha,heh..
No nareszcie! Moniusiu nienawidzę tekstu nie mamy się po co spotykać !
Pech jak nic. Bo niby co innego . . .
 
Zdaje relacje..Ogolnie 3. minuty rozmowy, dr zdziwiony co my tu robimy,ze w maju moglismy sie pojawic.. a z pytaniami to trzeba bylo maila wyslac,bo on na szybkiego nic nie przeanalizuje..

Ale po. kilku zdaniach powiedzial,ze nasienie bylo ladne, ze. cos u mnie jest z receptorami jajnikow.. podloze genetyczne wedlug niego.Kazal zrobic konsultacje u genetyka,kariotypy.

Powiedzial,ze to,ze slaba odpowiedz na stymulacje to moze zrozumiec, choc inne osoby z moimi wynikami maja po 30jajec,wiec tez jest to dziwne. Ale glownie bardzo zle jest to i nie zrozumiale dla niego jest to,ze nic sie nie zapladnia.
I,ze on nie wie,ze naprawde,genetyka u mnie,albo po prostu narazie pech.. Powiedzial,ze to bardzo ciezki przypadek, nie mial takiegoi,ze musi zaglebic sie w ksiazkach,ale to przy kolejnym podejsciu -czwartym olaboga. W czerwcu.. wtedy mowi,ze bedzie siedzial nad stymulacja,ale i tak powtarzal,zeby zaliczyc genetyka, bo mozr byc tak,ze juz nie mamy sie po co spotykac... Troche sie przerazilam tymi slowami,ale jakos mi sie nie wydaje.. licze na pecha,heh..

Monia,dobrze ze piszesz,bo my tu caly dzien jak na szpilkach:tak:A dal wam jakies skierowania?
 
Monia,dobrze ze piszesz,bo my tu caly dzien jak na szpilkach:tak:A dal wam jakies skierowania?
dzzieki kochane za troske,chcialam wczesniej napisac jak jechalam,ale M by mi sie wcinal nie lubie:p a teraz spi. W domu lapie neta,ale wlasnie bardzo slabo,bo nie ma zasuegu i mozna wsio strasic w ciagu sekundy;)

Nie dal skierowania,chodzi Ci o konkretne badania? Mowil,ze wszystko genetyk,a kariotypy to na pewno. Bo w sumie jak wyjdzie cos to z nich, bo. reszta to tak niezbyt pasuje.
 
reklama
Moniaaa nareszcie!
Cała ta wizyta mi się nie podoba...i opis..
Ale zróbcie genetyke, koniecznie. Kariotypów nie masz? Może jakieś mutacje? Dziwne, że nie wskazał CO KONKRETNIE poza kariotypami.
To co, umawiacie się do genetyka? Rozumiem, że skoro była mowa o 4 podejściu...to je rozważacie?
Trzymaj się mała :*
 
Do góry