reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja zajadam się ananasem właśnie. Czytałam gdzies że warto go jesc przed transferem i po chociaż 1-2 plasterki dziennie świeżego najlepiej z tym twardym środkiem. Ile prawdy w ananasem tego nie wiem :confused: czy któraś z was podchodzi w bocianie w Białystoku ?
Dawodow naukowych chyba na korzyść z ananasa chyba nie ma .
Ale też gdzieś czytałam ze może pomoże a Chyba na pewno nie zaszkodzi
Wiec jem minimum pół ananasa tygodniowo pół kilo orzechów włoskich i ze 4 awokado . I tak od 3 lat mniej więcej jeszcze nie pomogło hi ale smaczne i zdrowe :rofl2:
 
Rety zapomniałam o tym ananasie. W lewej nodze mam skurcze jakieś :/
Nie przejmuj się tym. Serio to nie jest wyznacznikiem. Ani nikt nie wie na 100% czy pomaga. Tak jak pestki dyni i inne orzechy.
To tak jak z leżenieM po transferze. Kobiety, które nie leżały tez zachodziły w ciążę.
Na spokojnie z takimi ciekawostkami
 
reklama
Pisanka chyba ananas to normalny owoc i żadnych skutków ubocznych nie będzie no chyba że ciąża :D

No właśnie owoc owoc ale wiesz do głowy już różne rzeczy przychodzą. :-DTyle co się ziół opilam ile borowiny nakladlam na brzuch to już nawet ananasa się obawiam :wink: jak zadziała ananas to normalnie będzie cud ananasowy ;)
 
Do góry