Gwiazda_237
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2015
- Postów
- 1 032
Ja juz schudłam prawie pół kilo hahahGwiazda ja tam nie wiem czy się chudnie przed porodem, ale jakby znikło mi 10kg to się nie obrażę![]()
Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Ja juz schudłam prawie pół kilo hahahGwiazda ja tam nie wiem czy się chudnie przed porodem, ale jakby znikło mi 10kg to się nie obrażę![]()
Jeśli nawet tak to nie w moim przypadkuwitam się i jak
Dziewczyny Faceci tak mają trzeba im wszystko powiedzieć żeby zrobili chodź mój wczoraj sam zmywal i wogole bo ja miałam dola ;(
Mam pytanie czy to prawda że przed porodem się chudnie ?bo ktoś mi tak kiedyś powiedział
?
Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom

U nas były wczoraj na targu za 13zł/kg, ale takie nieładne raczej...I kupiłam truskawki niby już polskie za 22 za kg
Witajcie,
Iwonka i Kamejka trzymam kciuki za szybki powrót do domku :*
Venicee nie denerwuj się Kochana a tym bardziej nie płacz. Tak jak napisała Margerrita, ta ciąża jest inna, wszystko jest ok. Nie stresuj się niepotrzebnie.
Mój chłop dużo mi pomaga nie mogę narzekać, ale czasami mam ochotę czymś w niego rzucić. Wczoraj ja zaczęłam zmywać, odkurzać i sprzątać a ten se leży i grzebie w komputerze a jak skończyłam i się położyłam i zaczął mnie bardzo boleć kręgosłup i brzuszek usłyszałam "kochanie trzeba było powiedzieć to ja bym to zrobił..." generalnie muszę go prosić bo samemu nie przyjdzie mu do głowy by coś zrobić, ale wtedy grzecznie pomaga więc chyba nie jest tak źle.
Mam pytanie do dziewczyn, które mają już dzieci...czy faktycznie zdarza się po porodzie taka burza hormonów że ma się ochotę rzucić wszystko i nie wracać? albo nie chce zajmować się dzieckiem?
ostatnio trochę o tym słyszałam i się przeraziłam, że zdarza się właśnie, że kobiety po porodzie nie chcą zająć się maluszkiem, albo mają jakieś inne takie zachowania?
koleżanka mi mówiła, że jak wróciła do domu z dzieckiem to nie dawała rady psychicznie przez kilka dni i powiedziała, że miała ochotę rzucić to dziecko i wyjść z domu i nie obchodziłoby ją (w tamtej chwili oczywiście) co się stanie z dzieckiem....jestem przerażona bo nie wyobrażam sobie tego...
Cześć dziewczyny
Kamejka Ty też w szpitalu? Bo nie mogę odszukać posta dlaczego?
Fajnie mi się czyta wasze nerwy na mężów. Serio. Od razu mi lepiej że nie tylko ja mam przesrane
O jakim upale wy piszecie. U mnie co prawda jest słońce i ciepło ale przy okazji takie wiatry że trampoline mi przestawia.
Ale pozarlam. W biedronce mają chleb rycerski. Pycha.
I kupiłam truskawki niby już polskie za 22 za kg![]()
Mój M podobnie. Najlepszy! Lubi gotować i gotuje często, zawsze sprzątamy razem. Mamy już od dawna podział, że on sprząta kuchnię, ja łazienkę. Dużo ogarnia i jest cierpliwy. Ciekawe, jak będzie po narodzinach!Ja to mam jakiś wyjątkowy egzemplarzmój jest pracowity i w domu dużo robi bez proszenia, wszystko wie co gdzie jest, a jak coś odłoży nie tam gdzie ja bym sobie życzyła to nigdy tak że spadnie czy coś, on dokładny jest
nawet mi głupio potem przestawić na miejsce żeby się nie obraził że po nim poprawiam hehe
![]()