Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
 - 28 Styczeń 2016
 
- Postów
 - 1 547
 
A jeszcze Wam chyba nie pisałam, jak ostatnio o mało bym chyba padła na zawał...
Siedzę w domku sama, mąż w pracy, to mówię, a strzelę sobie taką fajną kąpiel... leżę sobie w wannie, relaksik, wyłączam wodę i słyszę, jakby "strzeliły" panele, myślę sobie, przecież nikogo nie ma, a czasem może same z siebie tak... leżę dalej... po chwili słyszę pukanie do łazienki! Matko, strach w oczach, raz, że ktoś mi wlazł do mieszkania, a dwa, że jestem przecież goła... Milion myśli, co tu zrobić, a jak to strażak, bo dom się pali, a ja nie słyszałam nic jak woda się lała... wyskakuję szybko z wanny (albo raczej "wyskakuję" i "szybko", bo przecież jak wyczłapuje się z wanny ciężarna
) owijam się ręcznikiem i delikatnie otwieram drzwi... a tam... mój mąż! Mógł się wyrwać wcześniej i mi zrobił niespodziankę! A wszedł do domu jak się woda lała, więc nie słyszałam, zobaczył, że się w łazience świeci, nie chciał mnie przestraszyć to mi sms wysłał, że wrócił, ale ja telefonu nie miałam w łazience... Chyba z pół godziny mi serce jeszcze waliło...
				
			Siedzę w domku sama, mąż w pracy, to mówię, a strzelę sobie taką fajną kąpiel... leżę sobie w wannie, relaksik, wyłączam wodę i słyszę, jakby "strzeliły" panele, myślę sobie, przecież nikogo nie ma, a czasem może same z siebie tak... leżę dalej... po chwili słyszę pukanie do łazienki! Matko, strach w oczach, raz, że ktoś mi wlazł do mieszkania, a dwa, że jestem przecież goła... Milion myśli, co tu zrobić, a jak to strażak, bo dom się pali, a ja nie słyszałam nic jak woda się lała... wyskakuję szybko z wanny (albo raczej "wyskakuję" i "szybko", bo przecież jak wyczłapuje się z wanny ciężarna
	
 więc noc zła i to bardzo! Aż się boje dzisiejszego wieczora jak przyjdzie mi znowu usypiac

te graty stare zatrzymywały wszystko! już się nie mogę doczekać ale przeraża mnie ile pracy nas czeka ale kiedyś trzeba bo już niedługo....dziś popralam kocyki, ręcznik itp bo znowu upał to mi wyschło a jutro zabieram się za prasowanie pieluch z wczorajszego prania