Asia, mniam, jakie pysznosci 

Rozumiem, ze sie skusilas? tyle autostrad naraz....... ;-)


A w kwestii siedzenia w krzeselku i jedzenia w biegu..... wiecie co? ja w ogole nie wiem, o czym Wy mowicie..... moze z moim dzieckiem jest cos nie tak........
ale Matisiek uwielbia siedziec przy jedzeniu w swoim ikeowym krzeselku. Naprawde. Nie mam zadnych problemow z tym, zeby mu dac kaszke, czy serek, troche wiecej klopotu z obiadkiem, ale tez zjada normalnie na siedzaco - tyle, ze dluzej to trwa.... No fakt, wierci sie przy tym jedzeniu, az milo, ale siedzi i je do konca...... A najbardziej lubi, jak siadamy wszyscy troje przy stole i jemy razem - glamie, opowiada nam cos, smieje sie, pokazuje co by chcial ukrasc z naszych talerzy..... 

OCZYWISCIE, JA NIE CHWALE, TAK SOBIE TYLKO PISZE.... 








A w kwestii siedzenia w krzeselku i jedzenia w biegu..... wiecie co? ja w ogole nie wiem, o czym Wy mowicie..... moze z moim dzieckiem jest cos nie tak........






