Tylko co miesiąc jest to samo... Muszę się prosić o przytulanie... To z łaską dwa razy w dni płodne się ze mną pokocha a później wielce zdziwiony że znów się nie udało...
I gada jakby to bardzo chciał już mieć dziecko... No tak mnie ten gamoń irytuje że masakra!!!! A jeszcze pracuje tak że 12 godz jest na służbie i tłumaczy się tezvtym że jest zmęczony a jak ma wolne to nie ma nastroju... Nosz kur_a!!!!
Najchętniej to bym się napila no ale nie mogę bo może jakimś cudem zaskoczyłam po tym jednym laskawym razie